Spacer po mieście zaczynamy na Rynku. Króluje tu, rzecz
jasna, Ratusz. Zbudowany w formie wieży w czternastym wieku, w późniejszym
czasie wielokrotnie rozbudowywany. Obecny kształt z piękną attyką zawdzięcza
przebudowie w okresie renesansu. Przechodziliśmy obok niego kilkakrotnie, udało
nam się także wysłuchać dźwięku zegara bijącego co kwadrans.
sobota, 31 maja 2025
piątek, 30 maja 2025
Spotkanie po latach
Prawie trzynaście lat minęło od poprzedniego spotkania.
Relacja o nim pojawiła się na blogu w czasie pandemii (tu link). Pora więc na
powrót w Góry Pieprzowe, bo to z nimi się spotkaliśmy po tak długiej przerwie. Byłam
pewna, że nie będzie tak samo. I nie pomyliłam się.
wtorek, 27 maja 2025
Odwiedziliśmy „Pępek Europy” i jego okolice
Tym razem nie trzeba było wyjeżdżać za granicę, co najwyżej
do sąsiedniego województwa. Celem naszej wyprawy był Przytyk – miejscowość,
która ma za sobą wieki świetności jako miasto, czas bycia wioską po utracie
praw miejskich i wreszcie od 1 stycznia 2024 znów jest miastem.
poniedziałek, 19 maja 2025
Co mnie zauroczyło w Erfurcie
Jedna myśl – powrót do średniowiecza. I jeśli komuś
średniowiecze wydaje się czasem ciemnoty i zacofania, to spotkanie z nim w
Erfurcie może mocno zaskoczyć.
niedziela, 18 maja 2025
Mały spacer po Eisenach
Miasto leży u podnóża zamku Wartburg nad rzeką Werrą. Widać
je z zamkowego wzgórza. Można je śmiało porównać pod względem liczby ludności i
obszaru z naszym Skarżyskiem, ale w tym porównaniu to ono wygrywa ze względu na
bogatą historię i ciekawą architekturę.
piątek, 16 maja 2025
Zamek Wartburg i nie tylko
Zanim znajdziemy się na tym zamku, chciałabym pokazać kilka
mniej znanych. Wartburg znajduje się w Turyngii, a pozostałe w Saksonii, są malowniczo położone na
wzgórzach, czasem nad rzekami. Mają średniowieczny rodowód, a przez wieki
ulegały licznym przebudowom bądź zniszczeniom.
niedziela, 4 maja 2025
Więc chodź, pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko*
Ten refren starego przeboju grupy Dwa plus Jeden towarzyszył
mi właściwie podczas całej sobotniej wycieczki na pola Pakosławia. I wcale nie
trzeba było używać czarodziejskiej kredki – przyroda sama zadbała o to, żeby
świat zalśnił „w pełnym słońcu kolorami całej ziemi”*
piątek, 2 maja 2025
Wycieczka w okolicy Łazisk
10 lat temu byliśmy w tych rejonach również w maju (tu link).
Zapamiętałam efektowne pola kwitnącego rzepaku. I do nich się wybraliśmy.
Zdradzę puentę historii – kwitnące pola udało się spotkać. Ale nie od razu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)