I trochę ślisko, ale po dobrej drodze idzie się spokojnie i
bez problemów. Co do drogi, to wybrałam naszą ulubioną – tuż przed Parszowem. Na
szczęście w nocy nie było mrozu i śnieg lekko rozmiękły nie jest mocno śliski. Szkoda
tylko, że drzewa już bez śniegu na gałęziach i przez to ciemne.
środa, 26 stycznia 2022
poniedziałek, 24 stycznia 2022
niedziela, 16 stycznia 2022
Szara niedziela
I to tylko przed południem. A my przecież zwykle rano
wędrujemy. No cóż, w takich warunkach wybiera się miejsca nieodległe, znane,
żeby tylko nie gnuśnieć w domowych pieleszach.
Podobną trasą wędrowaliśmy w październiku (tu link), teraz jednak kolega
Ed zaproponował pewne modyfikacje.
Po opuszczeniu miasta przeszliśmy ścieżkami, którymi w tak
zwanych dawnych dobrych czasach chodziliśmy na codzienne marsze. Po jednej
stronie ścieżki mieliśmy wtedy drzewa, a po drugiej pola i ugory. Drzewa
zostały. Miejsce pól zajęła droga szybkiego i bardzo głośnego ruchu.
wtorek, 11 stycznia 2022
Śladami historii Piotrowego Pola
sobota, 8 stycznia 2022
Bliskie spotkania z Kamionką
Już kilka razy wędrowaliśmy nad tą rzeką, czego dowody bez
problemu znajdziecie na blogu, ale ta wędrówka była inna. Otóż kolega Ed
postawił na ekstremalne spotkania w okolicach, do których raczej nie zaglądamy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)