środa, 9 stycznia 2019

Po zimę do lasu


Nie każdy las spełnia warunki z tytułu, ale lasy suchedniowskie i owszem. Wystarczy wejść do takiego lasu i już jest się w prawdziwym Królestwie Zimy.



W ostatnią środę Staszek zaproponował przejście z Występy przez Osieczyńską Górę i Zaleziankę do Ostojowa. Trasa niedługa (16 kilometrów), ale po zimowemu atrakcyjna.
Na skraju Występy wzrok przyciąga niewielki malowniczy staw. 


A potem zaczyna się wędrówka wśród potężnych jodeł porządnie zasypanych śniegiem. 



 tak by się szło i szło wśród tych ośnieżonych drzew... 

ale i wycinka też się trafia

Krótki postój przy odwiedzanym przez nas dosyć często pomniku poświęconym bitwie z 1 kwietnia 1940 r., kiedy to oddziały „Hubala” stoczyły zwycięska bitwę z niemiecką obławą. 

pomnik 

 i kapliczka w pobliżu 
 
Potem przejście w okolicy szczytu Osieczyńskiej Góry i odwrót na południe. 

 nadrzewna kapliczka


jeszcze trochę śniegu 

Teraz grupa zmierza w kierunku leśniczówki Osieczno, gdzie warto urządzić krotki postój.

pora na odpoczynek

nieźle nasypało  
 
Następny postój szykuje się w okolicy zalewu Jaśle. Cała jego powierzchnia zamarzła, jest pokryta śniegiem. Wniosek – zalewy jednak lepiej się prezentują latem. 

strumyk przedziera się przez śnieg


 zalew i jego okolica
 
Zakończenie wędrówki to odcinek prowadzący wiejskimi uliczkami. Tu zima już nie tak malownicza jak w lesie.

skromny bałwanek
 
I po wycieczce.

Zdjęcia – Janek

6 komentarzy:

  1. Aż żal, że znów siedziałam w domu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Nie ja je robiłam, to mogę się bez problemu zgodzić. :)Brawo dla autora.

      Usuń
  3. O tak, dosypało ostatnimi czasy, sam mam za sobą kilka krótkich przejść w tym klimacie, gównie zresztą gdy wracam od Marzenki, bo na prawdziwy rajd ze względów czasowych pozwolić sobie nie mogę.

    Ta wiata odpoczynkowa, wielce malownicza i w ogóle pomysł na trasę świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im bardziej na południe, tym więcej śniegu. W okolicach Skarżyska jest trochę śnieżku, ale nie to, co w tamtych lasach.
      Pozdrowienia dla Marzenki!

      Usuń