Podczas codziennych spacerów po lesie nie tylko przemykam
szybkim krokiem po ścieżkach, ale czasem zauważę to i owo. Wiosną zaczęłam
przyglądać się starym pniakom pozostałym z dawnych wyrębów lasu. Zazieleniły
się te pniaki, zaczęły na nich wyrastać interesujące rośliny. Wcale nie takie
oczywiste. I dlatego hub w tej relacji nie będzie.
Z roślin – pewniaków narzuca się rzecz jasna mech. Bo pniaki
często omszałe ze starości. Ale i tu młodość przebija się ze swoim pędem ku
życiu. Jakoś tak w maju wypatrzyłam mech płonnik z rozwiniętymi zarodniami.
Na wiele pniaków wiatr przywiał nasiona jodeł. Przyczepiły
się do drobin ziemi, które tam zalegają i zaczęły kiełkować.
W innych miejscach już widać „las na pniu”. Nie wiem, ile
tych maciupeńkich drzewek dorośnie – może żadne, ale walczą.
W zaroślach dębu czerwonego leżą sterty brzuchatych żołędzi.
Niektóre wykiełkują na ojczystym gruncie, ale jeden został przeniesiony w
odległy zakątek lasu i tam próbuje swoich sił korzystając z próchnicznego
podłoża starego pniaka.
Na wielu pniakach wyrastają paprocie. Te zapewne i przez
następne lata będą wyrastać, zamierać i znów się odradzać.
Podobnie szczawik zajęczy. O, jego jest mnóstwo na wielu
pniakach. Zdominował najniższe partie lasu i rozsiadł się wygodnie na ziemi i
starych pniakach. Nawet potężny dąb, którego nazwałam Królem Lasu udzielił
szczawikowi gościny w dolnej partii swojego pnia.
Na zakończenie zaprezentuję okaz, który mnie najbardziej
zaskoczył. Przechodząc w pobliżu jednego z pniaków zauważyłam powtykane w niego
spalone patyczki. Dziwne, bo pniak niespalony. O co tu chodzi? Podeszłam,
zrobiłam zdjęcie i już wiem. To grzybek – próchnilec, prawdopodobnie gałęzisty.
Takie to ciekawostki można spotkać w naszym lesie. W innych
pewnie też, ale czy patrzymy na stare pniaki? Może warto.
Zdjęcia mojego wyrobu
I takie "drobiazgi" są właśnie najpiękniejsze!!
OdpowiedzUsuńA jakie trudne do sfotografowania!
UsuńŻycie po życiu... nie wpadłbym na to.
OdpowiedzUsuńWidzisz? A natura wpadła na taki pomysł. Materia nie może się zmarnować, służy kolejnym pokoleniom.
Usuń
OdpowiedzUsuńJak widać na załączonych zdjęciach, pniaki dla roślin są jak domowe doniczki dla kwiatów.
Pozdrawiam; Wiesiek
I nawet niektóre wyglądają jak doniczki, czasem obrócone "do góry nogami".
Usuń