wtorek, 2 września 2025

Przechadzki po Krakowie ciąg dalszy

W samo południe opuszczam Cricotekę i udaję się w kierunku miejsca, które było drugim mocno wyczekiwanym tego dnia. Każdy, kto mnie choć trochę zna, wie, że to może być tylko Kładka Ojca Bernatka.