Tak, proszę
państwa, kryształowa cukiernica nie jest kryształem, ale już wsypany do niej
cukier – i owszem. Piasek i śnieg też. A ileż fascynujących kryształów spotkamy
w salonie jubilerskim! Nie wszystkie będą dostępne dla naszej kieszeni, ale
popatrzeć na jakiś najdroższy na świecie jadeit – czemu nie? No i czy nasze
ulubione elektroniczne cacuszka byłyby tym, czym są, bez kryształów? Pewnie
wcale by ich nie było.
różnorodność kryształów
Zapytacie,
skąd ja to wszystko wiem? Powinnam ze szkolnych lekcji, ale to już dawno było i
trochę wywietrzało z głowy. Poza tym od moich czasów szkolnych wiedza o
kryształach bardzo się rozwinęła.
W ostatnią
sobotę miałam świetną okazję posłuchać ciekawego wykładu „Kryształy wokół nas” profesora
Wiesława Łasochy z Zakładu Krystalochemii i Krystalofizyki na Wydziale Chemii
Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pan profesor był gościem kolejnego Spotkania z Niezwykłymi Ludźmi w Muzeum Pamiątek
Regionalnych w Jagodnem.
profesor Wiesław Łasocha
nie tylko wykład, ale też możliwość samodzielnego obejrzenia eksponatów i przeczytania o kryształach
Wykład
bardzo interesujący, z gatunku tych, co to człowiek na zakończenie myśli z żalem
„To już?”. Owszem, pojawiały się terminy naukowe, ale wyjaśnione w taki sposób,
że nawet prosty filolog zrozumiał. A krótkie filmy pokazujące rośnięcie
kryształu zachęcały do podjęcia w domowych warunkach próby wyhodowania kryształów, np. soli. Pan profesor namawiał do prostych eksperymentów,
metody produkcji czerwonych diamentów nie podał.
opowieści o świecie kryształów
Duże
wrażenie wywarła na mnie metoda otrzymywania monokryształów krzemu opracowana
przez polskiego uczonego Jana Czochralskiego. Zwłaszcza, że taki oto
monokryształ można było zobaczyć, ba nawet wziąć do ręki.
ten oto błyszczący "ołówek" to monokryształ krzemu
Spotkanie wzbogaciła możliwość obejrzenia kryształów z kolekcji pana profesora. Oczywiście
z wyjaśnieniami.
piryty
ametysty, a między nimi figurka z obsydianu, który nie jest kryształem
Niektórzy
słuchacze chętnie dyskutowali z profesorem, który kompetentnie odpowiadał na
pytania i dzielił się swoją wiedzą.
dyskusja po wykładzie
publiczność słucha i reaguje
dyskusje w grupkach
Jedna ze
słuchaczek przypomniała (już po wykładzie), że pan profesor kilka lat temu
gościł w Instytucie Katalizy i Fizykochemii Powierzchni PAN w Krakowie grupę
uczniów skarżyskiego Liceum im. A. Mickiewicza, co odnotowano w klasowej
kronice.
wspomnienia
Spotkanie w
Jagodnem umożliwiło też uczestnikom zawarcie bliższej i trwałej znajomości z
kryształami w postaci biżuterii, którą można było nabyć na niewielkim
kiermaszu.
oryginalna biżuteria (nie każda sztuka zawiera kryształy, ale sprzedawczynie wszystko wyjaśniały)
I tak w
miłej atmosferze minął kolejny wieczór w małej wiejskiej szkole. Moim zdaniem
światowo jest w tej szkole, za co dziękuję organizatorce spotkań, pani Jagodzie
Rafalskiej-Kawalec.
kilka słów organizatorki na temat profesora Łasochy
i podziękowanie dla gościa
Zdjęcia – Teresa i ja
Fajnie przekazane informacje.
OdpowiedzUsuńTo zasługa prelegenta - przekazał wiedzę w sposób zrozumiały, więc można się nią dalej podzielić.
UsuńMiałem dużo o kryształach, trochę na mareteriałozawstwie, ale w więcej na metalurgii. Bardzo ciekawe zagadnienia, choć dziś bardzo odległe od mojego zawodu. Pozostało zainteresowanie i wrażenia estetyczne.
OdpowiedzUsuńCzy ktoś to nagrywał? Bo czasami takie wykłady mogę znaleźć na YT.
Jakoś nikomu nagrywanie nie przyszło do głowy. Mnie już moje robienie zdjęć rozpraszało, bo lubię się skupić na treści, a tu wypadało czasem coś utrwalić.
Usuń