…na terenie pasm
Posłowickiego i Dymińskiego krąży wiele znakowanych i nieznakowanych ścieżek. W
niedzielę przeszliśmy niektóre z nich natrafiając przy okazji na
ciekawe miejsca.
No to ruszamy!
Wysiadamy z pociągu
na przystanku kolejowym Kielce Białogon i maszerujemy na południowy zachód do
spotkania ze ścieżką prowadząca do Rezerwatu Biesak-Białogon.
z Białogonu do Rezerwatu Biesak-Białogon
To rezerwat
geologiczny, którego główną i, moim zadaniem, najładniejszą część stanowi dawny
kamieniołom piaskowców kwarcytowych, a konkretniej jego zalana wodą część
tworząca malownicze jeziorko otoczone skalnym ścianami i lasem. Geolodzy
rozwodzą się nad typami i rozmieszczeniem warstw skalnych, ale ja nie czuję się
na siłach, żeby się wypowiadać na ten temat, a bezmyślne cytowanie też mi tu jakoś
niespecjalnie pasuje.
"brama" do rezerwatu
rezerwat jak Narcyz - zapatrzony we własne odbicie
skalna ściana
Rezerwat położony
jest u podnóża Kamiennej Góry, na której jeszcze nie byłam. Jak się okazało –
nie ja jedna. Nikt z naszej grupki tam nie wlazł. No to cóż było robić? Się
wzięło kompas, mapę i poszło na południowy wschód. Otwarcie mówię – ścieżek
kilka trzeba było wybrać, często konsultować się z mapą i kompasem, ale cel
osiągnęliśmy. A po drodze oczywiście zasapaliśmy się nieco, bo góra może
niezbyt wysoka, ale jednak …
podejście na Kamienną Górę
buk na Kamiennej Górze
gwiazdosz frędzelkowany
Z Kamiennej Góry
ścieżka rowerowa doprowadziła nas do tytułowego niebieskiego szlaku, którym
powędrowaliśmy na Pierścienicę. Tutaj to już kompletnie bezwysiłkowo, atmosfera
spacerowa.
Z Pierścienicy
zeszliśmy żółtą ścieżką dydaktyczną do Pomnika Straceń. Powstał on w roku 1960
i jest poświęcony pomordowanym przez hitlerowców Polakom – więźniom kieleckiego więzienia. Pierwsza masowa egzekucja odbyła się właśnie
w tym miejscu w czerwcu roku 1940.
Źródła historyczne informują,
że w tej okolicy Niemcy wymordowali kilkanaście tysięcy Polaków – okolicznej
ludności, zakładników, partyzantów. Tę informację podaję za stroną Urzędu
Miasta w Kielcach (tu link).
na ścieżce dydaktycznej
Pomnik Straceń
mogiła w pobliżu pomnika
na ścieżce dydaktycznej
Pomnik Straceń
mogiła w pobliżu pomnika
Schodząc z
Pierścienicy mijamy kamienne tablice z cytatami skłaniającymi do zadumy nad
historią tych miejsc, a dalej kolejne miejsce egzekucji.
tu cytat z "Warszawianki"
miejsce egzekucji z lat 1942-43 (ciała zamordowanych ekshumowano ze zbiorowej mogiły i pochowano na kieleckim cmentarzu)
tu cytat z "Warszawianki"
miejsce egzekucji z lat 1942-43 (ciała zamordowanych ekshumowano ze zbiorowej mogiły i pochowano na kieleckim cmentarzu)
Idąc dalej znów na
chwilę spotykamy niebieski szlak, ale wolimy przejść trasą nowego szlaku
rowerowego, który bezpiecznie przeprowadza nas przez ruchliwą obwodnicę Kielc, a
dalej prowadzi na skraj Pasma Dymińskiego. Tu wystarczy wejść na leśną ścieżkę,
aby nią dotrzeć do szlaku. Długo się go nie trzymamy, bo mamy ochotę sprawdzić,
co zapowiada drogowskaz kierujący do stanowiska dokumentacyjnego u podnóża góry
Hałasa.
jesienne barwy na miejskim odcinku szlaku niebieskiego
świerkowe dłużyce na polanie
leśny talerz z kiełbaską z dziczyzny
jesienne barwy na miejskim odcinku szlaku niebieskiego
świerkowe dłużyce na polanie
leśny talerz z kiełbaską z dziczyzny
Idziemy kilkaset
metrów i znajdujemy miejsce z wychodnią skalną prezentującą piaskowce
ordowickie i żyłę barytu. Znaleziono tu podobno również skamieniałe żyjątka o
bardzo wdzięcznych łacińskich nazwach (tak informuje pobliska tablica).
wychodnia skalna u podnóża Góry Hałasa
wychodnia skalna u podnóża Góry Hałasa
Przy odsłonięciu
urocza ścieżka prowadzi stromo pod górę. Wspinamy się nią ochoczo i tym sposobem szybciutko wdrapujemy się na grzbiet, którym prowadzi szlak.
kamienny kopczyk na zboczu góry
Szlak wiedzie nas
prze baśniowy las na szczyt Telegrafu (to najwyższy szczyt Pasma Dymińskiego). Idziemy
skąpani w promieniach słońca, które ukośnie padają na nas z prawej strony.
Czasem zdarzało się trafić na jedną taka smugę gdzieś w lesie, a tu mamy ich
całe mnóstwo. Niezapomniane wrażenie!
na niebieskim szlaku
słońce przebija się przez mgłę
słońce przebija się przez mgłę
Z Telegrafu schodzimy
już spokojnie szlakiem. I tylko się cieszymy, że nie musimy tędy podchodzić, bo
stromo dosyć jest.
Jeszcze tylko rzut
oka na cmentarz jeńców radzieckich, którzy zginęli w obozie jenieckim założonym przez Niemców w roku 1941. Obóz działał w koszarach w Bukówce.
cmentarz jeńców radzieckich
zanokcica skalna na cmentarnym murze
cmentarz jeńców radzieckich
zanokcica skalna na cmentarnym murze
Autobusem dojeżdżamy
do centrum Kielc, tam umilamy sobie czekanie na bus spacerkiem po ulicach.
figura świętej Tekli
jesień nad Silnicą
figura świętej Tekli
jesień nad Silnicą
I po wycieczce.
Bezlitosny krokomierz wskazał 15,7 kilometra.
Zdjęcia
– Edek, Janek i ja
Super foty i wspaniała relacja... Teklę kiedyś odkryłem zupełnie przypadkowo szukając WC.
OdpowiedzUsuńTekla długi czas była schowana, dopiero niedawno jest ładnie wyeksponowana. Bardzo ją lubię.
UsuńPiękna jesienna wędrówka, tęsknię za takimi a tu jak na złość jak mam czas to leje, jak jest słońce to ja jak dziś trzy godziny w poczekalni u dentysty...
OdpowiedzUsuńZ dentystą poważna sprawa. Nas z kolei prześladują środowe deszcze - zwykle wędrujemy w środy, a tu co środę leje.
UsuńTaka w tym roku jesień z nutą złośliwości.
Taaaa... No niby mam w pobliżu Puszczę Kampinoską ale... Myślałem, że uda się jeszcze wyskoczyć z tej największej wiochy Polski w Górki aby liznąć pięknych kolorów w Paśmie Jeleniowskim ale chyba nic z tego. Z przyjemnością ale i zazdrością zaglądam na ten blog. Fajnie chociaż cudzymi oczyma popatrzeć i powspominać własne wędrówki.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się z odwiedzin gości z innych stron Polski.
UsuńU nas w każdym paśmie Gór Świętokrzyskich piękna się teraz jesień zrobiła. Może się jeszcze parę dni utrzyma.
Piękna jesień:) U nas w Beskidzie słonecznych dni jak na lekarstwo ale udało się dwa dni wygospodarować na jesienne wędrówki :) Przez ostatnie dwa dni bardzo silny wiatr spowodował że kolorowych liści na drzewach mocno ubyło...
OdpowiedzUsuńU nas na razie nie wieje, chociaż to Kieleckie, ale słońca mało.
UsuńCzekam na Wasze relacje jesienne.