sobota, 11 sierpnia 2018

Rodzi się ogród

 Znacie to miejsce? 


Od pewnego czasu obserwowaliśmy zmiany zachodzące za ogrodzeniem przy ulicy Karczówkowskiej w Kielcach. 

wiosna 2016
 
Nie były to częste obserwacje, ale udało nam się zauważyć, że powstaje tu rozległy ogród -  to Ogród Botaniczny w Kielcach.

budowę ogrodu rozpoczęto w roku 2009, nasze zdjęcia z roku 2013 



 ten sam obiekt w roku 2016


tak było wiosną 2016 roku
 
Otwarto go dla publiczności 13 lipca o godzinie 13 00. Niestety nie byliśmy na otwarciu. Nadrabiamy zaległości w upalny sierpniowy piątek (ogród można zwiedzać w weekendy).


niewątpliwym atutem ogrodu jest jego położenie - ogród z widokiem 

Udostępniono większość terenu ogrodu. Na części trwają jeszcze prace – tajemnicze rozkopy, powstają oczka wodne, ogród mgieł. Prasa informuje o znalezieniu podziemnych jaskiń. Zapowiada się niezła sensacja. Ale na jej prezentację przyjdzie poczekać.


do tej części ogrodu można zajrzeć zza ogrodzenia 
 
Na razie spacerujemy po białych alejkach, podziwiamy ogród francuski, polski, nasadzenia ziół, wrzosowiska, młode drzewka. 

wiem, głupio to wygląda, ale przynajmniej alejka przy wejściu prezentuje się w całej okazałości

pergola prowadzi do ogrodu francuskiego

a tam czeka na nas boginka, może Flora

w ogrodzie polskim dominują teraz jeżówki 

na łupkowych murkach roślinność naskalna 

słoneczniki

większość liliowców już przekwitła, a ten mężnie trwa na posterunku 

czosnek dęty nawet po przekwitnięciu dobrze się prezentuje 





sierpień to czas moich ulubionych dalii

Wszystko tu jeszcze młode, potrzebuje czasu, aby zmężnieć, zarosnąć rabaty, oferować cień spacerowiczom. 

przetacznik długolistny ma jeszcze mnóstwo wolnego miejsca na klombie 

hortensje bukietowe też się rozrosną 

wrzosowisko szykuje się do kwitnięcia  

 wrzos nie musi być lila
 
W upalny sierpniowy dzień słońce praży niemiłosiernie. Pracownicy ogrodu uwijają się wśród rabat – pielęgnują rośliny. My szukamy schronienia przed upałem (grupa dzieciaków od razu bezbłędnie zlokalizowała lodziarnię). 

najwięcej cienia pod ławeczką 

Opuszczamy ogród. Zajrzymy tu na pewno jeszcze, żeby sprawdzić, jak się zapełnia roślinami i dorośleje.  
A na zakończenie zapraszam do kącika z różami. To przecież najważniejsze miejsce w każdym ogrodzie botanicznym, chociaż ja lubię też glicynie. Nie wiem, czy są tu przewidziane.




Zdjęcia – Edek i ja

9 komentarzy:

  1. Jest materiał na rozwój... takie położenie wymaga ciągłego podlewania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podlewają cały czas, trzeba było uważać na obiektyw. :)

      Usuń
  2. Super. W tym roku wybieram się z Marzenką do "Ogrodu Nad Rozstajem" pod Buskiem, no to Kielce zostawimy sobie na, za rok, pewnie będzie jeszcze ładniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętajcie tylko, że on udostępniany do zwiedzania tylko w soboty i niedziele.
      Ja chciałam obejrzeć kielecki ogród od czasu, jak tylko zajrzałam do niego przez płot. Mam nadzieję, że jeszcze tam kiedy zajrzę, zwłaszcza, że autobus od niego jedzie tak przemyślnie, że zatrzymuje się na przystanku na wprost mojego ulubionego sklepu z ciuchami. ;)

      Usuń
  3. Na pewno osiedlą się tam pszczoły samotnice, miejscówka superowa :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się osiedlą, ale tam chyba spokoju będą miały za mało, bo ciągle ktoś grzebie w ziemi. Z tym, że nasłonecznienie duże, a to chyba dla takich pszczółek plus.

      Usuń
  4. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń