Wracamy
po roku do Iłży. Rok Leśmiana minął. Co się zmieniło przez ten czas?
W
sadzie, gdzie malinowy chruśniak, dojrzewają jabłonie.
Altanka
zarosła dzikim winem. Jest teraz bardziej romantyczna. Na malutkim stoliku jabłka.
Na kogo czekają?
altanka w malinowym chruśniaku
W
chruśniaku ostały się ostatnie maliny. Krążą nad nimi motyle. Rusałki.
sierpniowe maliny
rusałka pawik na liściach malin
Zaglądamy
do izby Leśmiana. Na pięterku stoją walizy, wisi paltot, kuferek z kosmetykami
spakowany, a może gotowy do rozpakowania.
bagaż podróżny
lekkie przemeblowanie - a w serwantce ciekawa butelka
Poeta
zatrzymał się przy biurku, patrzy na miasto. Chyba zostanie na dłużej…
wybaczcie, że przeszkadzam poecie w zadumie, ale zdjęcie samego poety "nie wyszło" - ręka mi drgła, może ze wzruszenia
jak wyjdziemy, poeta wreszcie usiądzie na kanapie
W
cukierni poniżej "znikomek" będzie w sobotę. Zawsze bywa w soboty.
Do "mątewki" zabrakło gałązek pistacji. Będą jesienią. Teraz za gorąco – słaby sezon
na bukiety.
zdjęcie "mątewki" z ubiegłego roku
Został
nam jeszcze "tajemnik" w lodziarni na rogu. Jest! Trochę się zmienił, ale ciągle
smaczny.
Warto
wracać do Iłży. Następnym razem można też przejść się iłżeckimi uliczkami,
poszukać nowych ciekawostek.
Jeśli ktoś chce sobie przypomnieć ubiegłoroczną relację z Iłży, może zajrzeć do tego linka.
Zdjęcia – Ela, Edek i
ja
*B.
Leśmian „Już czas ukochać w sadzie pustkowie bezdomne”
Aniu oby Ci się poeta nie przyśnił... lody imponujące.
OdpowiedzUsuńOstatnio śnił mi się aparat fotograficzny. To pewnie znaczy, że już do tego ostatnio używanego zaczynam się przyzwyczajać. Zresztą i tak nie mam innego wyjścia.
Usuńpo dwu latach też można zajżeć
OdpowiedzUsuńOczywiście. Albo wcześniej nawet.
UsuńŁadna z Was para, pasujecie do Siebie ;)
OdpowiedzUsuńTo już rok minął, a pamiętam ten wpis jak by sprzed miesiąca... Chyba się starzeję i czas zaczyna nabierać dla mnie innej perspektywy...
Mnie też się wydaje, że to tak niedawno... Ale Leśmiana wtedy nie było. Mocno mnie zaskoczył taki stojący przy biurku.
Usuń