Kiedy bywał
w naszym mieście, pozostawał na uboczu, mieszkańcy nie narzucali mu się, a i
Poeta wolał spokój i odosobnienie.
Gdy Go
zabrakło, została pamięć i coś, co może ośmielę się nazwać poetyckim duchem. I
on to właśnie nie pozwala niektórym patrzeć obojętnie na świat, wyzwala
wrażliwość i zachęca do działania.
Przyjrzyjmy
się tym działaniom.
Oto jeden z
najstarszych konkursów recytatorskich w Polsce – Ogólnopolski Turniej
Recytatorski im. Leopolda Staffa, który od 44 lat gromadzi w naszym mieście
recytatorów z całego kraju. Nagrodą Główną turnieju jest, jakże by inaczej,
Gałązka Wikliny.
laureat konkursu w roku 2016 z Gałązką Wikliny
nagroda w latach siedemdziesiątych
Uczestnicy
przygotowują jeden utwór Leopolda Staffa lub skamandrytów oraz drugi dowolnie
wybrany z literatury polskiej lub światowej. Przy czym najlepsze wykonanie
wiersza Staffa jest specjalnie nagradzane.
Turniej
zmienia swoje oblicze przez lata, pojawiła się w nim kategoria „Wywiedzione ze
słowa”, w której uczestnicy prezentują dowolny repertuar, dodając różne pozasłowne środki wyrazu, takie jak gest, ruch sceniczny, wykorzystują rekwizyty. W ten sposób słowo zyskuje nową wartość, często jest inaczej odczytane, przekazane.
lata siedemdziesiąte
współcześnie (na pierwszym planie organizatorka i dobry duch konkursu - Jagoda Juchniewicz)
lata siedemdziesiąte
współcześnie (na pierwszym planie organizatorka i dobry duch konkursu - Jagoda Juchniewicz)
Niezwykle
ważna dla uczestników jest forma oceny ich występów. To dyskusja z jurorami,
którzy prezentują własne oceny, rozmawiają z uczestnikami, którzy mają
możliwość bronienia swojej interpretacji, poznania błędów, rozwijania się.
jurorzy dyskutują
Kim są uczestnicy konkursu? Jego organizatorka, pani Jagoda Juchniewicz, w rozmowie ze mną wielokrotnie podkreślała, że to amatorzy – prawdziwi miłośnicy poezji, ludzie dorośli, nie zawsze młodzi, którzy dzielą się swoją wrażliwością. Recytatorzy przyjeżdżają do Skarżyska z różnych zakątków Polski. I przyjeżdżają wielokrotnie – chcą tu być, pokazać, jak się rozwijają, dyskutować, żyć poezją i dla poezji.
Barbara Skawińska
Marta Łaska
Zuzia Dąbrowska
Dlaczego ta
impreza żyje? Przytoczę opinię jednej z recytatorek – Igi Figarskiej: „Turniej
w swej istocie jest imprezą, która sprawia, że w ustach recytatorów ożywa
literatura, dotąd zapisana na papierze. I właśnie to jest najpiękniejsze.
Możemy poruszać pewne problemy, o których chcemy mówić, na co dzień nie mamy
bowiem ku temu sposobności. Co więcej, możemy je poruszać używając ciągle
aktualnych i jednocześnie mistrzowskich słów.”
pamiątkowe zdjęcie uczestników ostatniego konkursu
plakat zapowiadający jeden z kolejnych konkursów
bez wsparcia sponsorów trudno by było zorganizować konkurs
uczestnicy, jurorzy i organizatorzy konkursu w roku 2015
Nie tylko krąg
uczestników konkursu się rozszerza. Wzrosła również grupa organizatorów. Ów
jubileuszowy konkurs był pierwszym organizowanym we współpracy z Miejskim Centrum
Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim.
pamiątkowe zdjęcie uczestników ostatniego konkursu
plakat zapowiadający jeden z kolejnych konkursów
bez wsparcia sponsorów trudno by było zorganizować konkurs
W marcu 1998 roku zaczęła
się historia kolejnego konkursu, którego patronem jest Leopold Staff. Wtedy to
przedstawiciele władz Skarżyska-Kamiennej, Fundacji Kultury Regionalnej
„Radostowa” w Starachowicach oraz centrów kultury obu miast podpisali umowę o
wspólnym organizowaniu Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Leopolda
Staffa. Poeta był związany z obu miastami przez osobę księdza Boratyńskiego, o
czym pisałam niedawno. Pierwszy konkurs odbył się w naszym mieście, a potem
corocznie wymiennie w Skarżysku i Starachowicach.
W konkursie mogą brać
udział zarówno autorzy zrzeszeni w związkach literatów, jak i amatorzy,
debiutanci i pisarze z dorobkiem literackim. Autorzy przysyłają utwory prozą
lub poetyckie, które są oceniane przez jury złożone z twórców i
krytyków literackich.
Jan Zdzisław Brudnicki - jeden z jurorów
nagrody
Konkurs po niedługim
czasie stał się znany nie tylko w kraju; rosło zainteresowanie przedstawicieli
Polonii i dlatego zmieniła się jego forma – to obecnie Ogólnopolski i Polonijny
Konkurs Literacki im. Leopolda Staffa. I tak na przykład w XV konkursie
uczestniczyli autorzy z Polski, USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec (314
osób).
plakat
pierwszy konkurs literacki z trzema organizatorami
Interesującym
wydarzeniem artystycznym jest zwykle gala finałowa konkursu, podczas której są
prezentowane nagrodzone utwory lub ich fragmenty, można posłuchać wypowiedzi
jurorów, poznać nagradzanych autorów.
odpowiedzialna za organizację konkursu - pani Halina Wężyk
prezentacja nagrodzonych utworów
wręczenie nagród
Na tym jednak konkurs się nie kończy. Zostaje jego pokłosie - utwory, które można przeczytać.
Mam nadzieję, że udało mi się pokazać inspirujący wpływ poezji Leopolda Staffa na uczestników konkursów, a także na mieszkańców naszego miasta. No, może nie wszystkich, ale przynajmniej tych wrażliwych na piękno słowa.
Mam nadzieję, że udało mi się pokazać inspirujący wpływ poezji Leopolda Staffa na uczestników konkursów, a także na mieszkańców naszego miasta. No, może nie wszystkich, ale przynajmniej tych wrażliwych na piękno słowa.
Jako
ilustracja fotograficzna do tekstu służą zdjęcia autorstwa pana Zbigniewa Bibera z
portalu skarzysko24. Niepodpisane zdjęcia z konkursu recytatorskiego otrzymałam od pana Piotra Koguta.
Serdecznie dziękuję obu Panom.
Ten artykuł by nie powstał, gdyby nie pomoc pań Jagody Juchniewicz i Haliny Wężyk z MCK. Dziękuję serdecznie za rozmowę, materiały archiwalne i serce, które Panie wkładają w organizację konkursów.
Piękna inicjatywa... szacunek dla organizatorów - dobra robota.
OdpowiedzUsuńI uczestnikom też się podziw należy.
UsuńTylko pogratulować, organizatorom, uczestnikom, publiczności, i ...Tobie za taką fantastyczną relację.
OdpowiedzUsuńPrzyjmuję w imieniu wszystkich wymienionych.
UsuńJejku, pora wiersze pisać... A tobie powinni etat kronikarza przydzielić :-)
OdpowiedzUsuńJa tylko do kroniki pasuję.
Usuń