Co
można napisać o kimś, o kim niewiele wiadomo? Żył, tworzył, pozostawił po sobie…
Nawet
nie wiedział, jak się naprawdę nazywa. Mówił o sobie Nikifor (a może Netyfor?
Niewyraźnie przecież podobno mówił). W roku 1962 sąd uznał, że nazywa się
Krynicki, a wiele lat po śmierci Nikifora – w roku 2003 ten sam sąd orzekł, że
jego prawdziwym nazwiskiem było Epifaniusz Drowniak.
Tablica
na ścianie krynickiej cerkwi głosi:
„21
maja 1895 r. w Krynicy Wsi urodził się
w
tej cerkwi p. w. św. św. Piotra i Pawła został ochrzczony 22 maja
do
1947 r. należał do Bractwa Cerkiewnego
ta
cerkiew była akademią sztuki dla „Nikifora” Epifaniusza Drowniaka
stąd
w 1947 r. trzykrotnie wysiedlany w ramach akcji „Wisła”
powracał
do ukochanej Krynicy,
w
1962 r. urzędowo nazwano go Nikifor Krynicki”
cerkiew w Krynicy Wsi (tablica pamiątkowa po lewej stronie od wejścia - jak widać zakaz wstępu i nie mogę jej zaprezentować, tekst spisałam ze zdjęcia z blogu jala - tu link)
I
to w gruncie rzeczy cały prosto napisany życiorys. A ile mieści się w nim życia,
pracy i cierpienia. Wyobraźcie sobie to wywożenie siłą, powroty przez całą
Polskę (rok wracał, chorował, nabawił się gruźlicy).
Wrócił,
a tu już inna Krynica – bez wysiedlonych Łemków, bez dachu nad głową. Do biedy
i tułaczki przywykł (przed wojną wędrował po wsiach), ale bez Krynicy i
malowania żyć nie umiał. Pomieszkiwał kątem to tu, to tam.
willa "Szwarcówka" - tu Nikifor mieszkał w latach 1964-66
willa "Orlęta" - tu mieszkał w latach 1966-68
Rano
zabierał swoją walizeczkę, ołówki, farby, pędzelek i papiery (malował na czym
popadło, byle papierowe było) i zasiadał na murku, gdzie pracował – Nikifor –
Matejko, malarz. Przechodnie widzieli zaś biednego półanalfabetę, bez malarskiego wykształcenia, który coś niewyraźnie mamrotał. Nie było mu lekko.
malarskie skrzynki Nikifora
skromny dobytek malarza
skrzynia Nikifora
Jak
wyglądał? Jeśli wierzyć autoportretom, elegancki był z niego gość, zawsze w
kapeluszu albo „pod krawatem”. Na zdjęciach widzimy chłopaka, potem coraz
starszego mężczyznę. Biednie czasem wygląda, strój na nim znoszony, nie pański.
młody Nikifor - zdjęcie z Muzeum Nikifora w Krynicy
Nikifor przy pracy - zdjęcie również z muzeum
zdjęcie wykonane przez opiekuna Nikifora - Mariana Włosińskiego ( reprodukcja z hotelu "Nikifor")
Malował
codziennie. Obrysowywał kontury ołówkiem, błędy poprawiał gumką, starannie
wypełniał kolorem. I nie malował byle czego. Tylko obiekty i postaci godne. Stacje
kolejowe, cerkwie, fabryki. Świętych, biskupów.
obrazki (zwróćcie uwagę na podpis autora "Nikifor Matejko")
modlitewnik Nikifora (jak widać, pisanie sprawiało mu trudność)
Wiele
prac sprzedał za bezcen, żeby było z czego żyć. Wiele przepadło. Niektóre
doczekały się wystaw (przed wojną pokazywano jego obrazki w Paryżu, w roku 1967 miał indywidualną wystawę w
warszawskiej Zachęcie). Niektóre można obejrzeć w Muzeum Nikifora w Krynicy-Zdroju. Utworzono je
w willi Romanówka przy Bulwarach Dietla. Znajdziemy tam oprawiony w ramkę list
do potencjalnych kupców ze wzruszającą formułką proszalną „Obrazki moje na zawsze po mnie zostaną. A są inne od
innych, bo są moje własne. Proszę, przypatrzcie się im bliżej”.
Muzeum Nikifora w Krynicy-Zdroju
muzealna ekspozycja obrazków Nikifora
plakaty reklamujące wystawy prac Nikifora
Nikifor
zmarł 10 października 1968 roku w Foluszu. Pochowano go na starym
cmentarzu w Krynicy.
grób Nikifora na Starym Cmentarzu w Krynicy-Zdroju
Spacerując
po Krynicy nie spotkamy już Nikifora, ale zadbano o upamiętnienie go.
Najbardziej znany jest pomnik Nikifora na skwerze przed pijalnią Jan i Józef
odsłonięty w roku 2005. Byłby tam idealnie umieszczony, gdyby w tle miał tę
pijalnię, a nie paskudny nowy lokal w stylu bez stylu.
pomnik Nikifora autorstwa krakowskiego rzeźbiarza Czesława Dźwigaja
Nikifor - detal pomnika
Bywalcy
Krynicy wspominają zapewne niewielką figurkę Nikifora z Pijalni Głównej, gdzie
była ukryta wśród zieleni. Teraz przeniesiono ją do Pijalni Uzdrowiskowej. Mam
wrażenie, że figurka nieco ucierpiała w transporcie.
figurka Nikifora z Pijalni Uzdrowiskowej (nie znam nazwiska autora)
Kolejny
pomniczek Nikifora znajduje się przy dolnej stacji kolejki. Nie każdy, kto go
mija, wie, czyj to pomnik. Brak tabliczki z informacją, ale szkicownik pod pachą i pędzelek w ręku
zdradzają bez wątpliwości, kogo widzimy.
pomnik przy dolnej stacji kolejki na Górę Parkową, autor - Wiesław Ciągła
Znalazłam
jeszcze jednego Nikifora – ten siedzi przy stoliku w holu krynickiego hotelu „Nikifor”.
W tym hotelu możemy obejrzeć również ciekawy portret – to Krystyna Feldman w
roli Nikifora w poruszającym filmie Krzysztofa Krauze „Mój Nikifor”. Są tu również reprodukcje zdjęć wykonanych przez Mariana Włosińskiego, który opiekował się Nikiforem w ostatnich latach jego życia.
hotel "Nikifor" - autorem tego rzeźbionego Nikifora jest Ryszard Pierzchała
Krystyna Feldman w filmie "Mój Nikifor" (nie udało mi się ustalić nazwiska autora portretu)
A
na zakończenie proponuję opuszczenie Krynicy. Udamy się do Lwowa, gdzie na
Placu Muzealnym koło kościoła Dominikanów ustawiono pomnik przedstawiający
Nikifora jako światowej sławy ukraińskiego artystę Łemka. Ten pomnik był zgłoszony w formie projektu do konkursu na krynicki pomnik Nikifora. Tu przegrał, ale doczekał się realizacji rok później we Lwowie.
lwowski pomnik autorstwa Serhija Oleszki
Znalazłam
w Internecie sporo informacji o Nikiforze, jeśli macie ochotę zajrzeć, polecam
linki: strona Muzeum Nikifora (tu link), strona Culture.pl (tu link) i strona
Krynickiej Organizacji Turystycznej (tu link).
Zdjęcia – Edek i ja
Z przyjemnością przeczytałam , świetnie opracowany , tekst. Do tego ciekawe zdjęcia. Brawo ! 6 z +
OdpowiedzUsuńBo się zarumienię... Ale starałam się.
Usuń