Już od
jakiegoś czasu marzyłam o tym, żeby zobaczyć dwór, który niegdyś był własnością
Ignacego Paderewskiego. Jak czytałam, to jedyny zachowany dom tego wybitnego
Polaka.
Gdzież się
znajduje to miejsce? W Kąśnej Dolnej. Jak tam dojechać? Najlepiej z Tarnowa. No
to przygotowuję się logistycznie i jadę. Niestety, przygotowanie ma lukę. Sprawdziłam
dokładnie godziny zwiedzania dworu, ale nie wzięłam pod uwagę tego, że to
miejsce żyje muzyką i jej popularyzacją. W wybranym przeze mnie terminie we
dworze odbywały się kursy mistrzowskie i zwiedzanie było niemożliwe.
Cóż było
robić? Termin wyjazdu do Tarnowa już ustalony, trzeba jechać. Ale z Kąśnej nie
rezygnuję. Ostatecznie lepiej obejrzeć dwór z zewnątrz, niż nie zobaczyć go
wcale.
Na początek
– park. Jest bardzo rozległy (16 hektarów). Przed dworem ładne alejki
wysadzane drzewami, duży staw z pomostem dla łodzi, trawniki. Urocze miejsce na
spacer. Nawet o poranku.
reprezentacyjna część parku przed dworem
nad stawem
Druga cześć
parku w stylu angielskim, czyli mniej uładzona, również ze
starymi drzewami. Gdzieś tam przepływa rzeczka Kąśnianka, na której w czasach
Paderewskiego ustawiono jaz i turbinę wodną, aby mieć własny prąd we dworze.
jedno ze starych drzew
Sam dwór
nie jest jakoś specjalnie duży – to ładny parterowy budynek z piwnicami,
usytuowany w centrum parku, z przyjemnymi widokami. Jednym słowem, wymarzone
miejsce do pracy twórczej i wypoczynku. Paderewski zlecił remont jego wnętrza tak, by
dostosować je do własnych potrzeb.
dwór w Kąśnej Dolnej
fronton z portykiem
W pobliżu
dworu znajduje się oficyna, w której obecnie działa Dom Pracy Twórczej.
widok na dwór i oficynę
Dwór miał przynosić przychód właścicielowi i dawać pracę mieszkańcom okolicy. Zbudowano nawet gorzelnię (obecnie to przetwórnia owocowo-warzywna).
dawna gorzelnia
Dwór był własnością Mistrza w latach 1897 –
1903. Służył
Paderewskiemu i jego rodzinie jako miejsce letniego wypoczynku. Został sprzedany w styczniu 1903 roku Włodzimierzowi Kodrębskiemu.
Paderewski i jego żona nie zapomnieli Kąśnej po sprzedaży majątku. Gościli tu jeszcze kilkakrotnie, byli nawet rodzicami chrzestnymi dziecka nowych właścicieli.
Obecnie
dwór jest siedzibą Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, które
przekształciło się z Tarnowskiego Towarzystwa Muzycznego. Dzięki działalności
Towarzystwa dwór Mistrza jest centrum kultury i ośrodkiem koncertowym. Mnie się
kojarzy z Centrum Rzeźby Polskiej w pałacyku Brandta w Orońsku, bo obie
instytucje kultywują pamięć o artyście związanym z miejscem i jednocześnie
działają na rzecz rozwoju sztuki (muzyki czy rzeźby).
budynek Letniej Sceny Koncertowej
Nie udało
mi się zobaczyć wnętrz dworu w Kąśnej Dolnej, ale
przynajmniej miałam możliwość obejrzenia miejsc, gdzie spędzał letnie miesiące
Ignacy Jan Paderewski. No i jego samego można tu też spotkać – oczywiście w
formie popiersi, które ustawiono w parku.
popiersie ufundowane w 45 rocznicę śmierci Paderewskiego (autorem rzeźby jest Stefan Niedorezo)
jubileuszowa płaskorzeźba na ścianie dworu
popiersie, ktorego autorem jest chiński rzeźbiarz Yuan Xikun
Jest
jeszcze jedno miejsce w pobliżu, które Mistrz podobno bardzo lubił. Udajemy się tam
niezwłocznie, a opis niebawem.
Więcej
informacji o dworze, jego historii i teraźniejszości znajdziecie na stronie Centrum Paderewskiego – tu link.
Zdjęcia – Edek i ja
Miejsce zadbane i dobrze utrzymane, w sam raz do spacerów :) Szkoda że nie udało wam się obejrzeć wnętrz , jest tam jakaś wystawa dotycząca Paderewskiego?
OdpowiedzUsuńOdtworzono tam wnętrza mieszkalne - salonik, sypialnię, gabinet i jeszcze kilka. Wśród mebli są nawet takie, które rzeczywiście należały do Paderewskiego, ale większość to meble z epoki, które mają oddać charakter oryginalnych wnętrz.
UsuńFascynujące miejsce... :)
OdpowiedzUsuńOwszem, ale to jeszcze nie wszystko ...
UsuńNo tak... Zmilczę żeby nie psuć niespodzianki. Tereny jak zapewne się domyślasz znam świetnie.
OdpowiedzUsuńZatem tylko o Paderewskim. Z trzech ojców polskiej niepodległości, jeszcze Piłsudski i Dmowski, on chyba zrobił... najwięcej, a w powszechnej świadomości jako wybitny dyplomata znany jest najmniej. Choć u mnie i tak zawsze budzi uśmiech, gdy przypomnę sobie zdarzenie z czasów gdy był premierem i ministrem spraw zagranicznych. Otóż prowadził właśnje bardzo poważne rozmowy, gdy do salonu wtargnęła jego małżonka ze słowami "Ignaś! Przeproś panów, pora na twoje ziółka!" ;)
Ps. te okolice przyciągają muzyków... niedaleko jest posiadłość innego znanego (współczesnego) muzyka. To taka zagadka.
Miła ciekawostka. Ja nigdy o swoich ziółkach nie pamiętam. Dlatego moje pytanie w tej dziedzinie brzmi "Pilimy dzisiaj, czy nie pilismy?" I trzeba podrepatać do kubeczka.
UsuńA tego wspólczesnego muzyka poszukam.
No i mam nadzieję, że zajrzysz do Kąśnej i zaprezentujesz wnętrza. Niech i ja je zobaczę.
Z tym muzykiem to łatwe. Nie wiedziałam, że Lusławice leżą w powiecie tarnowskim. Taka gapa ze mnie.
UsuńHa!!! Lusławice owszem ale...
UsuńBliżej jest dom kogoś (znaczy mam nadzieję że odbudował go po pożarze) innego... Znane nazwisko w światku filmowym i też na P...
Rozumiem, o Jamną chodzi.
UsuńW naszym województwie mamy dom znaj kompozytorki, który spłonął w dramatycznych okolicznościach podczas srogich mrozów kilka lat temu.
O właśnie!
UsuńA naszą znaną kompozytorkę rozszyfrowałeś? Mieszka w okolicach Końskich.
UsuńW poprzednim komentarzu napisałam "znaj" zamiast "znanej", czuję tu robotę komputera, który coś sobie sam poprawił.
A któż nie zna "Małgośki"?
OdpowiedzUsuńChoć akurat o tym ze kompozytorka mieszka właśnie tam nie wiedziałem, tyle że miałem łatwiej bo kompozytorek jest jednak znacznie mniej niż kompozytorów.
Za to zapomniałem pisowni nazwiska i musiałem kombinować "na około"
Wszystko się zgadza, a miejscowość nosi wdzięczną nazwę Kwas. Byliśmy tam w czasach przed blogiem.
Usuń