czwartek, 10 lipca 2014

Kilka słów o trzech kościołach w Dreźnie

Wracamy do wrażeń barokowych z Drezna – tym razem o kościołach znajdujących się w centrum miasta.
Na początek katolicka Katedra św. Trójcy, czyli  Kościół Dworski. Zbudowali ją włoscy architekci i budowniczowie na zlecenie króla Augusta III. Mieszkali owi ludzie na lewym brzegu Łaby w domkach, które nazywano „włoską wioską”. Po zburzeniu tych domków powstała karczma, która nosi tę nazwę. Myślę, że teraz to raczej restauracja, ale nie zaglądałam do środka, wiec nie wiem. Historię opowiedział nam przemiły przewodnik. 

 Włoska Wioska

Katedra wygląda imponująco i nie miałam możliwości zrobienia dobrego zdjęcia całości, więc pokazuję to, co mam. Z ciekawostek – nasz przewodnik gra podczas niedzielnych Mszy św. na organach Silbermana, znajdują się na chórze katedry. A dodatkowo, w jednej z naw bocznych znajdują się drugie, mniejsze, organy używane podczas nabożeństw mniej uroczystych. Bardzo ciekawa jest też wewnętrzna budowa świątyni, która daje możliwość obejścia procesyjnego wewnątrz kościoła, co, jak opowiadał przewodnik, było bardzo przydatne w czasach NRD, kiedy to procesje ulicami miasta były zabronione. W podziemiach katedry można obejrzeć kryptę Wettynów, ale niespecjalnie miałam ochotę na jej zwiedzanie.

katedra ledwo się mieści w obiektyw, ale może nie upadnie
 wieża katedry

ołtarz główny, z prawej kazalnica projektu B. Permosera

 słynne organy Silbermana w katedrze 

 jedna z naw bocznych

nowoczesna Pieta projektu F. Pressa wykonana z miśnieńskiej porcelany, która  znajduje się w kaplicy upamiętniającej ofiary bombardowania Drezna w r. 1943 
 

Drugi kościół, to luterański (z pomnikiem Lutra przed wejściem) Kościół Mariacki, czyli Kościół Marii Panny, który podobnie jak katolicka katedra został zniszczony podczas wojennego bombardowania. Jego ruiny miały być pamiątką okropieństw wojny i dopiero w ostatnich latach został odbudowany. Wygląda więc jak gigantyczne puzzle, bo wśród jasnych płaszczyzn nowego piaskowca zauważamy ciemne fragmenty autentycznego kościoła zachowane z ruin. Wnętrze ma ten obiekt imponujące – z bardzo ozdobnym ołtarzem i kilkoma piętrami empor (to takie wewnętrzne galerie) oraz kolejnymi organami Silbermana. Poniewczasie żałuję, że nie wlazłam na te empory, bo dopiero by to były zdjęcia! Ale człowiek nieprzyzwyczajony do tego typu udogodnień.

Kościół Mariacki 

pomnik M. Lutra (tego dnia w mieście trwała jakaś dziwna akcja i wszystkie pomniki miały przyczepione kartki, niestety - za wysoko, żeby to można było przeczytać)

 ołtarz główny, nad nim organy Silbermana

empory

I w końcu trzeci – Kościół św. Krzyża (ewangelicki). Ten to, biedak, ma bogatą i tragiczną historię: wiele razy ulegał pożarom i innym zniszczeniom wojennym.  Teraz jest odbudowany i zachęca do wdrapania się na wieżę, z której można podziwiać panoramę miasta. Tej przyjemności sobie nie odmówiłam – pokonałam 256 stopni i obeszłam wieżę kościelną dwa razy, widziałam też kościelne dzwony. Najgorzej było jednak przy schodzeniu – mocno mi ta wieża weszła w kolana. Zaś wnętrze tego kościoła wydaje się skromne w porównaniu z poprzednim, ale ma swój urok.

kościół św. Krzyża  

ołtarz główny

empory

widok z wieży kościelnej na wieżę drezdeńskiego ratusza

w dali kopuła Kościoła Mariackiego 

I jeszcze jedno. Wyjaśnię, jak to się stało, że mam tyle zdjęć wnętrz kościołów. Otóż jest tu zupełnie inaczej niż u nas. Kościoły są  podczas nabożeństw dostępne tylko dla wiernych. Drzwi są zamykane. Po wyjściu wiernych otwiera się drzwi dla turystów, a służby kościelne dyskretnie pilnują i udzielają wszelkich potrzebnych informacji. Można sobie łazić, oglądać, fotografować, pytać. Trzeba tylko czasem poczekać - przed drzwiami Kościoła Mariackiego wystałam się dosyć długo, ale warto było.


3 komentarze:

  1. Było warto... pieta jak pomnik w św. Katarzynie,może trochę zeszpecona.
    Kościoły tam faktycznie stoją otworem... nawet jeden otwierałem dla turystów i mogłem zaglądać gdzie tylko. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieta - obiekt sztuki nowoczesnej. Gdybym nie wiedziała od przewodnika, co to jest, sama bym na to nie wpadła.

      Usuń
  2. Piękne obiekty. Dbają o nie od lat. Są wspaniale zachowane.:)

    OdpowiedzUsuń