sobota, 19 sierpnia 2017

Samochodowy zawrót głowy


Cóż innego może spotkać zwykłego piechura, kiedy zetknie się z eleganckimi autami w wieku spokojnie przekraczającym jego własny? 


No to mnie się taki zawrót przytrafił przy młynie w Jędrowie, gdzie zaparkowały auta uczestników VII Międzynarodowego Świętokrzyskiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych organizowanego przez Automobilklub Kielce.
Miejsce spotkania z autami wybrano świetnie – zabytkowy młyn i jego otoczenie doskonale pasują do niewiele od siebie młodszych pojazdów. 



 zabytkowe pojazdy wokół młyna 



a tak to wyglądało z wnętrza młyna

Samochody otoczyły młyn wianuszkiem, a wokół nich pojawiło się sporo miłośników motoryzacji.


uważne spojrzenie

Byli też zapewne tacy jak ja, którzy niespecjalnie znają się na markach aut, ale potrafią docenić zadbane pojazdy, ładne detale, urok elegancji sprzed lat. 



oko w oko z motoryzacją




kilka samochodowych drobiazgów
 
Nie tylko auta interesowały przybyłych. Gospodarz, pan Paweł  Orłowski, z zapałem opowiadał o maszynach zainstalowanych we młynie. Chociaż, nie do końca jestem pewna, czy dokładnie o tym, bo tak był oblężony przez słuchaczy, że niewiele informacji do mnie dotarło. 



Gospodyni, pani Ania, dyskretnie nadzorowała przebieg imprezy i uwieczniała na zdjęciach – warto zajrzeć na stronę młyna i zobaczyć wjazd samochodów, na który ja się spóźniłam (tu link). 

 gospodyni na ganku

a ja się rozmarzyłam, że to moje auto...


Zdjęcia – Teresa i ja

5 komentarzy:

  1. Zadbane maszyny... niestety nie mogłem uczestniczyć z przyczyn obiektywnych aż nadto... ale jest już lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może za rok znów przyjadą.
      No i ciesze się, że Ci się polepsza.

      Usuń
  2. Jeszcze ciut ciut i moje francowate auto też zyska miano zabytku, o ile wcześniej się nie rozsypie, albo ja nie zbankrutuję na remontach ;)

    Masyny zaiste piękne, zastanawiam się ile współczesnych aut jest na tyle zachwycających by właścicielom chciało się je naprawiać i odrestaurowywać w nieskończoność? Na pewno brak współczesnym konstrukcjom tak wyszukanych zdobień, z drugiej strony linia niejednego współczesnego auta także może się podobać.

    Szkoda mi tej prelekcji o młynie i jego maszyneri. Szalenie lubię starą technikę przemysłową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszyny zadbane. Piękne. Jak dla mnie - perełki. Co ciekawe - potrafię nazwać z imienia i nazwiska wiele roślin, ale te wszystkie cudeńka motoryzacji są dla mnie bezimiennymi pięknościami. I tak ma zostać, bo mi mózg już więcej danych nie przyjmie.
      A prelekcja - nic straconego. Za dwa tygodnie w sobotę jest Dzień Młynów i pan Orłowski na pewno opowie dużo więcej o młynie i jego urządzeniach.

      Usuń
  3. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń