Czyli kwintesencja Chełmowej Góry. Przynajmniej dla mnie. Wiem, że są tam i inne
rośliny, ale …
w rezerwacie Chełmowa Góra
Nie
jestem biologiem, widzę jednak, że modrzewie na Chełmowej Górze są szczególne.
Rosną tu potężne stare okazy (podobno niektóre z nich mają już ponad 300 lat). Pnie
tych drzew mają charakterystyczny wygląd – nie rosną prosto, są szablasto
wygięte.
okazałe pnie starych modrzewi
szablasto wygięte pnie modrzewi polskich
"świętokrzyska palma", czyli wierzchołek modrzewia
Wśród
tych drzew prowadził badania profesor Marian Raciborski – wybitny polski
botanik pochodzący z okolic Ćmielowa (tu o nim pisałam). I tu właśnie profesor
wyodrębnił gatunek modrzewia polskiego, wskazał cechy różniące go od modrzewia europejskiego.
pomnik poświęcony profesorowi Marianowi Raciborskiemu na szczycie Chełmowej Góry
Buków
nie da się nie zauważyć – nie są takie strzeliste jak modrzewie, ale za to ich
pnie i gałęzie przybierają niesamowite kształty.
jeden z okazałych buków
chyba najsłynniejszy buk w okolicy
Drzewostan
Chełmowej objęty jest ochroną (całkowitą lub częściową w zależności od obszaru)
i stąd drzewa rosną tam bez ingerencji człowieka i bez niej również kończą swój żywot malowniczo
próchniejąc na ziemi.
Wystarczy spojrzeć pod nogi, a tam mnóstwo kwiatów. O tej porze roku na Chełmowej kwitną
białe łany przytulii, gwiazdnicy. Wśród
nich kolorem błyśnie gajowiec, lepnica, albo inna roślinka.
kokoryczka wielkokwiatowa i przytulia (marzanka wonna)
lepnica dwupienna
dąbrówka rozłogowa
kopytnik pospolity
W
tym bogactwie bez ustanku drepcą mrówki. Wszędzie ich pełno – coś dźwigają,
gdzieś pędzą zaaferowane. Można by je godzinami obserwować, ale raczej nie
należy się z tymi pracusiami spoufalać, bo oblezą człowieka i kłopot gotowy. W
każdym razie mrowisk ci tam dostatek.
dwa z setek mrowisk
Opuszczając
rezerwat na Górze Chełmowej przechodzimy przez ładny wąwóz lessowy i wychodzimy
do wsi Pokrzywianka. Ale ten odcinek wyprawy opiszę następnym razem.
wąwóz na czarnym szlaku
Zdjęcia – Edek i ja
Nadleciały wspomnienia... ciekawa kraina.
OdpowiedzUsuńI my też wspominaliśmy dawną wycieczkę, kiedy to pojechaliśmy całą grupą do Rudek, a potem było wędrowanie po okolicy.
UsuńJak się okazało, ostatnio byliśmy na Chełmowej w 2012 - dojazd slaby. A teraz kursuje autobus miejski z Kielc. Takie ułatwienie! Czekamy aż MPK Kielce uruchomi kursy do Skarżyska.
Już zatęskniłem. Niesamowite miejsce - człek czuje się jak krasnoludek w czarodziejskim lesie.
OdpowiedzUsuńTrafne określenie.
UsuńPiękne miejsce - w sam raz dla miłośników kniei (nie jak z reklamy Lidla - sztucznie nasadzone plantacja).
OdpowiedzUsuńPiękne i najprawdziwsze w świecie. Dosyć dawno temu trafiłam tam po zmroku - to dopiero jest potęga! Niezapomniane przeżycie.
Usuń