środa, 30 grudnia 2020

Kilka rad doświadczonego wędrowca

Zebrała się ich garstka. Są oczywiście rymowane. I zawierają przemyślenia turysty, który przemierzył wiele szlaków i bezdroży. Znacie go. To Ob.Wieś. Jego wiersze miały już własny artykuł na blogu (tu link), często pojawiają się jako komentarze.
Dziś poświęcę im wpis archiwalno-aktualny. Rady – aktualne, ale materiał fotograficzny wygrzebany przez kolegę Eda z zasobów archiwalnych.
 
Tak to, proszę państwa, drzewiej się przeprawiało przez Lubrzankę u podnóża Radostowej. Kto pamięta?

poniedziałek, 28 grudnia 2020

Mróz pozwala podejść bliżej do mokradeł

W lesie na południe od szosy Kozłów – Rząbiec znajduje się mokradło Czarny Ług. Nie jest to jakaś szczególnie oryginalna nazwa. Wiele mokradeł tak się nazywa. Świadczy to o wiekowej tradycji owego nazewnictwa, bo staropolskie słowo „ług” określało właśnie tereny bagienne. 
 
wydma nad Czarnym Ługiem
 

poniedziałek, 21 grudnia 2020

Zimowa wyprawa do kamieniołomów

Nasze okolice obfitują w kamieniołomy. Fakt – niektóre, jak ten w Henrykowie, prawie zarosły, inne są łatwiej lub trudniej dostępne.
Na przedświąteczną grudniową niedzielę Zosia wybrała dwa.
Grupa wyruszyła najpierw szlakiem zielonym z Rejowa w kierunku kamieniołomu „Oczy Ziemi”. Ten szlak ma przyjemne odcinki, ale też potrafi zmusić do pokonywania przeszkód terenowych. 
 
grupka na trasie
 

sobota, 19 grudnia 2020

Mglisty poranek w jodłowym lesie

Było ciepło. Bezwietrznie. I mgliście.
Ubrałam się za ciepło na codzienny wypad do lasu. Trzeba było coś wymyślić, żeby spowolnić tempo marszu. Co najlepiej spowalnia? Robienie zdjęć. A tu aparatu nie zabrałam. Co było robić?
Zdecydowałam się skorzystać z usług wielofunkcyjnego telefonu. W trudnych warunkach radził sobie, jak mógł. Plany ogólne – tak sobie. Ale przynajmniej widać, że w lesie jesteśmy.
 
w lesie mglisto
 

czwartek, 17 grudnia 2020

Spacerkiem po Niecce Włoszczowskiej

Materiały do tego wpisu to kolejny prezent od kolegi Edwarda, który prosił, żeby na wstępie wyjaśnić, co to jest ta Niecka Włoszczowska. Proszę bardzo, oto cytat z jego informacji:
Mezoregion zwany Niecką Włoszczowską znajduje się na południowo-zachodnich krańcach województwa świętokrzyskiego. Przypadła nam część wschodnia owej niecki. Pokrywają ją czwartorzędowe piaski przewiane w wydmy. 
 
poręba pod Koniecznem - pagórkowaty teren to właśnie wspomniana wydma

sobota, 12 grudnia 2020

Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!

Ten cytat z wiersza Francoisa Villona w komentarzu Beskidnicka zainspirował mnie do wyprawy w poszukiwaniu owych dawno minionych śniegów. Spędziłam miłą godzinkę nad rodzinnymi albumami i oto on – niegdysiejszy śnieg w różnej postaci.
Na początek jako element pejzażu. Ten pejzaż dziś już zapewne inny. 
 
zdjęcie leżało w albumie bez opisu, ale przypuszczam, że ma około 90 lat 

poniedziałek, 7 grudnia 2020

piątek, 4 grudnia 2020

Kozłów – wieś sołecka całkiem ciekawa

Kiedy kolega Ed poprosił mnie o przesłanie mu mapki okolic Kozłowa, zastanowiłam się, po cóż on się tam wybiera. 
 
widok na Kozłów od zachodu

wtorek, 1 grudnia 2020

Garść zimowych drobiazgów

Pierwszy śnieg leży już trzeci dzień. Ubywa go, ale dzielnie się trzyma gałązek i uschniętych kwiatostanów.