Różnie
bywało. Ten rok nie szczędził nam kontuzji, przeziębień, ale mimo wszystko
wędrowaliśmy. Zdarzało się, że na trasie bywały dwie osoby, ale były i liczne –
dziesięcioosobowe grupy. Różnie się ukladało – a to nam bus nie przyjechał, a to
pogoda zaskoczyła na trasie, a to się kierunki w terenie nie zgodziły z tymi na
mapie i trasa wyszła inna niż planowana. Ale i z takich perypetii umieliśmy
wybrnąć.
najważniejszy dobry humor na trasie