Dawno już do miejsc po owej kopalni nie zaglądałam. Wybrałam
się tam kilka dni temu. Akurat zanosiło się na deszcz. Oj, nie jest to dobra
pora. Nie jest. Komary okrutnie tną. Ale uznałam, że nie będę na nie zwracać
uwagi.
Świętokrzyskie Włóczęgi
wtorek, 6 czerwca 2023
piątek, 2 czerwca 2023
Środa wśród pól
Prognozy pogody były optymistyczne, więc grzechem było by
siedzieć w domu (ja nie siedziałam –
targałam ciężkie wory ze śmieciami i kosiłam trawnik, dlatego nie było mnie na
wycieczce)*.
Wybraliśmy się w okolice Rzepina, żeby pohasać wśród
wiosennych pól.
poniedziałek, 29 maja 2023
Słoneczne Skrzynno i Zbożenna
Zaplanowałam tę trasę na grudzień. Na szczęście wystąpiły
wtedy intensywne opady śniegu, które uniemożliwiły wyjazd. Jestem pewna, że nie
byłby nawet w połowie tak przyjemny, jak w słoneczną majową niedzielę.
piątek, 26 maja 2023
Kamieniołom Wierzbica, czyli jak nie trafiliśmy z pogodą
Ten kamieniołom oglądaliśmy dawnymi laty z daleka, z góry.
Od dawna był opuszczony. Stopniowo zarastał.
wtorek, 23 maja 2023
Młynkowska w słońcu i zieleni
W lutym ubiegłego roku dwukrotnie wędrowaliśmy nad tą rzeką
(tu i tu linki). Zaskoczyła mnie wtedy swoją urodą i pracowitością – przez
wieki dzięki niej rozwijały się fryszerki, na niej powstawały stawy rybne,
młyny czy kuźnica. Wtedy doszliśmy do granicy mapy Gór Świętokrzyskich. Przy
pomocy internetowych map planowałam kolejne spotkanie z Młynkowską, ale co to
za wyprawa bez mapy w ręku. Dzięki uprzejmości Marka mam wreszcie dostęp do
mapy, na której jest zaznaczona cała nasza trasa.
niedziela, 21 maja 2023
Wystawa rzeźb w ogrodzie oliwnym
Brzmi ekstrawagancko, ale jest prawdziwe. Ten ogród, a
właściwie duży park znajduje się na wzgórzu nad słoweńskim miastem Portorož (Portorosa) przy ulicy Seča (chociaż to chyba jednak oddzielna miejscowość). Szczerze powiem,
podejście tą ulicą od mariny to raczej słaby pomysł – uliczka wąziutka, kręta,
bez chodnika i porządnego pobocza. Miałam lekkiego pietra, że jakieś auto nagle
wyskoczy z piskiem opon zza zakrętu. Nie wyskoczyło, a podejście trwa kilka
minut i ruch na tej ulicy zerowy, jeśli
nie liczyć mnie.
Na szczycie wzgórza otwarta na oścież
brama z tablicą informującą, że oto jesteśmy na terenie ekspozycji „Forma viva”
w miejscowości Seča obok miasta Portorož.
Przechodzę dalej i faktycznie widzę rzeźby – wielkie kamienne kloce ustawione
pod wyglądającymi na stare drzewami oliwnymi.
piątek, 19 maja 2023
Zdobyłam mury obronne Piranu
… i nie tylko.
Otóż to słoweńskie miasto jest położone na trójkątnym
półwyspie wdzierającym się w morze ostrym klinem. Najstarsza część miasta była
otoczona murami obronnymi już we wczesnym średniowieczu. Później powstawały
kolejne jego kręgi wysunięte bardziej na
południowy wschód aż na początku szesnastego wieku mury obronne otoczyły całe
miasto na półwyspie. W tej sytuacji nie było łatwo wedrzeć się do takiej
miejskiej twierdzy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)