piątek, 29 września 2023

Planowana od dawna wycieczka do Szydłowca, cz.1

Jakiś czas temu pojawiła się spontaniczna idea wycieczki ciekawej, do nieodległej miejscowości. Szydłowiec jako cel wyprawy spełniał kryteria. Ba, po wycieczce się okazało, że jest lepszy niż się spodziewaliśmy. A i tak nie wszędzie zajrzeliśmy.
 

środa, 27 września 2023

Starachowickie zakątki, czyli wycieczka zastępcza

Na początku września byłam z koleżanką na koncercie klawesynowym w starachowickim muzeum. Przyznam, muzyka tak starego instrumentu w industrialnym wnętrzu robi wielkie wrażenie. 
 
przed koncertem
 

niedziela, 24 września 2023

Pierwszy jesienny spacer tego roku

Właściwie mogło go nie być, bo w sobotę padało przez cały dzień, a i niedzielny poranek nie zachęcał lekką mżawką. Mimo to wyruszyliśmy na trasę uzbrojeni w parasolki, które wcale się nie przydały, bo mżawka ustąpiła zanim dotarliśmy do lasu. 
 
jesień

czwartek, 21 września 2023

Wieniawa, czyli nam jest szkoda lata

Do Wieniawy wybraliśmy się tuż przed rozpoczęciem kalendarzowej i astronomicznej jesieni. Wypadało wędrówką wśród pól pożegnać odchodzące lato. Tymczasem w polach już nie żniwa, a jesienna orka.
 

wtorek, 19 września 2023

Wokół Nieświnia, czyli bałagan z nazwami

Zaplanowałam wycieczkę do Nieświnia. Tego jestem pewna. Postój na parkingu przed kościołem pod wezwaniem św. Barbary.
I tu się zaczął bałagan, bo mapa Google pokazywała dwie jego lokalizacje. Na szczęście mapa okolic Końskich sugerowała jedną. Tyle, że w miejscowości Fidor. Pojechaliśmy zgodnie z tą mapą, przy tabliczce z nazwą Fidor, skręcili w prawo i znaleźli się na ulicy Szkolnej w Nieświniu. Kościół też się znalazł.
A na jego terenie krzyż ustawiony na miejscu egzekucji, którą przeprowadzili Niemcy 11 czerwca 1944 roku. Zamordowali wtedy 24 mężczyzn ze Smarkowa i jednego z Koziej Woli. Była to zemsta za pomoc partyzantom. To miejsce nazywało się wtedy Górka i znajdowało się na terenie folwarku Fidor nad brzegiem kamieniołomu. Po wojnie zamordowanych ekshumowano i pochowano godnie, a na miejscu egzekucji wkopano krzyż. Obecna jego wersja jest już nowa, w dodatku umieszczono przy krzyżu tablice z nazwiskami zamordowanych. Te informacje znalazłam na stronie Końskie.org (tu link).
 

poniedziałek, 18 września 2023

Z niezwykłym człowiekiem w dworach ziemiańskich

Może pamiętacie, że w czerwcu prezentowałam interesujące miejsce w Jagodnem – to Ojczysty Zakątek w gospodarstwie ogrodniczym pani Anny Kawalec, w którym organizowana jest druga edycja Spotkań z Niezwykłymi Ludźmi. Jeśli mielibyście ochotę przypomnieć sobie tamtą opowieść, proszę – oto link do relacji.
 
w Ojczystym Zakątku
 

piątek, 15 września 2023

Poranny spacer po parku w Puławach

Podczas każdej wyprawy powinien być zaplanowany jeden dzień ulgowy, ciekawy, ale niemęczący. Mój zaplanowałam na środek pobytu w Nałęczowie, a spędziłam go w Puławach.
Było wcześnie rano, tuż po ósmej, a ja już dotarłam do parku pałacowego. Oprócz mnie i pracownika przy bramie wejściowej po parku snuły się sennie tylko pawie. Później zaczęli się pojawiać pojedynczy spacerowicze z pieskami.  
 
w parku o poranku

czwartek, 14 września 2023

Kiedy była pani ostatni raz na Świętym Krzyżu?

Zapytał nieznajomy tuż przed wejściem na teren opactwa. Okazuje się, że ponad 3 lata temu (tu link). Koledzy wybrali się tu w listopadzie 2021 roku (tu link). Jeśli zajrzycie do linków i przeczytacie relację z ostatniej wycieczki, przekonacie się, że pomysłowość naszej grupy nie zna granic. Trzecie spotkanie ze Świętym Krzyżem i trzecia, inna trasa. Można? Można!

poniedziałek, 11 września 2023

W kierunku Sosnowicy

Trasa stara jak świat, ale punkt startu i mety nowy. O nim więcej na końcu wpisu.
Kolega Ed zaplanował trasę leśną. I od razu z mocnym prawdziwkowym akcentem. Trafiliśmy na miejsce, gdzie o prawdziwka można się było potknąć, czego szef nawet dokonał. Ale grzybka nie rozdeptał.
 
ten był pierwszy

piątek, 8 września 2023

Pociągiem do Opoczna

Bladym świtem wybraliśmy się na wycieczkę do Opoczna, do którego dojeżdża pociąg. Osobowy, ale bardzo wygodny i niezbyt wolny. W każdym razie podróż mija szybko i przyjemnie.
 
nasza Błękitna Strzała

środa, 6 września 2023

Pogodne oblicze Ponidzia

Opuściliśmy Wolę Chroberską i skierowali się przed Chrobrzem na południowy wschód, a w Nieprowicach na północny wschód. Przejeżdżając przez Nidę po czerwonym żelaznym moście planowaliśmy, gdzie się zatrzymamy, kiedy tu za jakiś czas wrócimy. Na razie priorytetem była Stara Zagość. A dokładniej tamtejszy kościół, który chcieliśmy obejrzeć przed sumą.  
 
Stara Zagość, kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela

wtorek, 5 września 2023

Lena miała marzenie

Jej marzeniem było Grodzisko w Stradowie. Są tacy, co marzą o locie w Kosmos albo brylantowej kolii. Stradów jest w porównaniu z tymi marzeniami łatwiejszy do spełnienia. Wybieramy się więc w tym kierunku. Droga długa, ale piękna. A potem im bliżej Stradowa tym trudniejsza. Wszystko wskazuje na poważną ulewę w nocy z soboty na niedzielę. Wypucowane autka, którymi wyruszyliśmy ze Skarżyska wyglądają jak po trasie off-road.
W końcu z fasonem zajeżdżamy na błotnisty parking u podnóża największego w Polsce średniowiecznego grodziska Wiślan. To sporych rozmiarów wzgórze poprzecinane ścieżkami.
 
na szczycie grodziska pochyły krzyż zamiast Światowida 
 

piątek, 1 września 2023

Na spotkanie z Esterką i królem Kazimierzem Wielkim

Zdecydowałam się spontanicznie wieczorem. Zaplanowałam trasę przy pomocy mapy. Rano wyruszyłam z Bochotnicy niebieskim szlakiem w stronę Kazimierza Dolnego. Twardo maszerowałam przed siebie w stronę wzgórza, na którym powinien się znajdować „zamek Esterki”.
 
w Bochotnicy