A niektórzy
zapaleni turyści z własnej woli wychodzą i potrafią nawet 15 kilometrów w
niesprzyjających warunkach pokonać. I niech nikogo dziś nie dziwi, że na paru
zdjęciach widać plamę. To nie autor dał plamę, a mokrym śniegiem mu pacnęło w
obiektyw.
w lesie prószy śnieg