czwartek, 18 lipca 2024

Do puszczy po ochłodę

Pogoda ostatnio nadzwyczaj letnia, prawie tropikalna. A człowiek by się wybrał gdzieś na wycieczkę. 
Ela wpadła na pomysł, że przejście przez puszczę może być dobrym sposobem na upalny dzień. Sprawdziliśmy to na trasie Święta Katarzyna – Trójkąt – Święta Katarzyna. Niby nic nowego, ale w cieniu. 
 
klasztor w Świętej Katarzynie o poranku
 
Idąc w stronę Trójkąta (to przystanek dawnej kolejki wąskotorowej przez Puszczę Jodłową) obserwowaliśmy głównie przyrodę. I cóż nam wpadło w oko?
 
cienia na trasie dostatek

Sporo tu starych drzew. Wiadomo - puszcza. 
 


Niektóre już zakończyły swój żywot, ale nadal służą lasowi jako miejsce żerowania dla przeróżnych owadów i innego leśnego drobiazgu.
 


Warto więc pokazać i kilka okazów tego, co wyrasta na pniach drzew lub w przydrożnych rowach.
 
paprotka na powalonym pniu

nie mam pewności, ale to chyba gnieździeńczyk prosty
 
borowik

koźlarz czerwony

koźlarz biały
 
przypuszczam, że to jakiś śluzowiec (trochę przypomina oko krokodyla)

W drodze powrotnej skupiliśmy się na zadaniach matematycznych. Liczyliśmy wspólnie mostki na trasie z Trójkąta do przystanku Słupski Wechsel. Otrzymaliśmy wynik – 9 mostków. 
 
 
pozostałych siedmiu nie będę pokazywać na dowód poprawności wyniku, przyjmijcie nasze obliczenia na słowo 

większość strumyków pod mostkami wyschła, ale czasem jakiś zaszemrze resztką wody (najpewniej po nocnej ulewie)

Odcinek szlakiem niebieskim do wyjścia z puszczy to jeszcze dwa mostki, ale głownie przyjemna droga.
 

I tak udało nam się w sposób przyjemny i nieco urozmaicony pokonać znaną trasę oraz odpocząć od upału, który dał się nam we znaki dopiero po opuszczeniu lasu. 
 
klasztorne wieżyczki w południe
 
Zdjęcia – Edek i ja
 
PS mapki trasy nie będzie, bo szlak i ścieżkę dydaktyczną łatwo znaleźć na mapie i w terenie.

9 komentarzy:

  1. Park od strony zachodniej zdecydowanie bardziej mi się spodobał niż od wschodniej, gdzie mnie zniechęciły samochody zaparkowane gdzie popadnie wokół kościoła. Rozumiem że nie każdy ma siłę aby zostawić auto na dole i udać się pieszo, ale niektórzy to by wjechali na platformę widokową. Sam przyjechałem samochodem, ale na takie zachowanie bym nie wpadł.

    Ale wracając do samego Parku: w wrześniu zrobiłem pętelkę z Świętej Katarzyny do Kapliczki św. Mikołaja i powrót trasą po dawnej kolejce. Także trafiłem na borowiki -- jak kusiło je zabrać... :D. A jak dobrze pójdzie, to i w tym wrześniu zrobię powtórkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz, kiedy udostępniono trasę dawnej kolejki i jeszcze kilka szlaków przecinających Łysogóry, jak choćby ta od kapliczki Św. Mikołaja do Trójkąta, można wymyślić więcej przyjemnych tras i nie tupać okropnym asfaltem, jak prowadzi główny szlak.
      Na postoju przy Trójkącie z zapałem analizowaliśmy mapę i kombinowali, jakie by tu jeszcze trasy przejść. Może się na coś zdecydujemy.
      Tę trasę zrobiliśmy ze względu na moje problemy z kolanem - chcieliśmy uniknąć schodzenia ze szczytów. Dlatego tylko dołem spacerowaliśmy.

      Usuń
    2. Tak, bardzo mnie ucieszyło, że pojawiły się dodatkowe szlaki piesze, bo bałem się, że będę musiał wracać po śladach na parking, albo właśnie wracać asfaltem.

      Plan na ten rok jest taki, żeby jak najwięcej korzystać z komunikacji miejskiej (konieczność wracania do samochodu jest niewygodna). Problem jest taki, że nocleg mam w miejscu (Siekierno-Przedgrab), że może być z nią problem, ale za to jest bardzo blisko do Sieradowickiego Parku Krajobrazowego, a ten wygląda obiecująco. :-)

      Usuń
  2. W okresie letnim kursuje specjalny bus turystyczny file:///C:/Users/User/Downloads/rozk%C5%82ad%20jazdy%202024%20(1).pdf , ale rzeczywiście przez Siekierno nie przejeżdża. Na szczęście w tej okolicy jest też sporo przyjemnych tras do przejścia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważyłam, że wklejony prze mnie link nie działa. Może z tym będzie lepiej https://www.bodzentyn.pl/aktualnosci/4408-bus-laczacy-najwazniejsze-atrakcje-gor-swietokrzyskich-za-1-zl

      Usuń
    2. Dzięki za informację, sprawdzę. Pewnie w wrześniu już nie będzie dostępny, ale widzę, że w okolicy są przystanki PKS i jest kilka linii w kierunku Bodzentyna, Świętej Katarzyny i Suchedniowa. Wszędzie zielono -- mnie wystarczy. :-)

      Wspominałem już, że bardzo polubiłem Wasze lasy? Dzisiaj chyba jeszcze nie. :-)

      Usuń
    3. Na tej trasie rzeczywiście kursują busy dosyć często. Są dwie firmy, o rozkład jazdy najlepiej pytać u kierowcy, ale może są też i na przystankach. Ten turystyczny za złotówkę we wrześniu jeszcze powinien kursować.

      Usuń