Zleciały się
do karmnika. Dobrały się do ziaren i słoniny. A kolega Ed tylko na nie czyha z
aparatem. Szkody żadnej im nie wyrządza, a uwiecznia ich zwinność i apetyt.
Jedno zdjęcie
niby takie niewinne, przyrodnicze, a mnie nasunęło skojarzenia historyczne i
literackie. Oto ono:
Z czym wam się
kojarzy? Bo mnie przywodzi na myśl cytat
z powieści, której nigdy nie przeczytałam, ale ten cytat jakoś mi się po
głowie pałętał. Koleżanka podpowiedziała jego dokładną treść: „Polska to postaw
czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki (…) i kto żyw naokoło. A
my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam
tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło…”*
I to tyle na razie o sikorkach. Może jeszcze przylecą...
*H.
Sienkiewicz „Potop”
Zdjęcia – Edek
U mnie w karmniku większa różnorodność gatunkowa. Modraszki i bogatki oczywiście królują w zestawieniu, ale i sosnówki jak i czubatki dosyć często się pojawiają. Poza tym przylatują zięby, dzwońce, szczygły. Do natrętnych gości należą bez wątpienia sroki i sójki. Ci grabieżcy z uporem maniaka próbują ukraść niemal cały kawał słoniny. Ze skrzydlatych rarytasów zdarzają się jery, czy dzięcioły zielone. Ot taki plus mieszkania w bliskim sąsiedztwie lasu.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe bogactwo. W pokazywanej "stołówce" też grasują grabieżcy i czasem sikorki nie mają co jeść.
UsuńCiekawa sprawa z dzięciołem zielonym. Od lat chodzę po naszym lesie i często go dawniej słyszałam (charakterystyczny śmiech), a od jakiegoś czasu nikt się w lesie nie śmieje. Może zmieniły miejsce pobytu.
Ja odpuściłem sobie karmnik, bo przy dwóch kotach było zbyt duże ryzyko dla ptaków - lepiej ich tu nie wabić
OdpowiedzUsuńW takiej sytuacji stanowczo wykazałem się troską o ptaki. Ale, ale. Ostatnio nic nie piszesz o Aurze. Co u psiny?
UsuńŻyje, ale spacer na "Marcinkę" to już szczyt jej możliwości. Generalnie większość czasu leży i wzdycha, albo poluje jak wyjeść karmę z kocich misek, tak by nie obsłuchać ode mnie. ;)
UsuńTak, psy się szybciej starzeją niż ludzie. Dobrze, że się trzyma.
Usuń