niedziela, 16 października 2022

I znów na starcie Starachowice

Trasa jednak zupełnie inna. Nie wierzycie? Sprawdźcie.
Koledzy startują nad zalewem Pasternik. Czyli tak jak tydzień temu. Ruszają jednak na południe. Stąd nieco inne widoczki znad wody.

widok na groblę prowadzącą przez zalew

a wędkarz gdzieś zniknął... 

Dalej prowadzi ich zielony szlak w kierunku zalewu Lubianka. Na skrzyżowaniu dróg uwagę zwraca odnowiony krzyż.

kamienny krzyż z roku 1868

Sam zalew Lubianka nadal w remoncie. Janek jednak wizualizuje sobie jego wersję gotową i jest pewien, że będzie pięknie.

zalew Lubianka - na razie jeszcze za mało wody

Potem trasę wyznacza znakowana na czerwono ścieżka dydaktyczna. Prowadzi ona przez jesienny las prosto w kierunku Polany Langiewicza.


jesień w lesie

Na polanie trzeba zrobić koniecznie postój. Można coś zjeść, warto powspominać dzieje powstania styczniowego i powstańców, którzy tu obozowali w ciężką zimę 1863 roku.

miejsce przy ognisku czeka (ogniska jednak nie było...)


miejsce pamięci o powstańcach

Z polany niebieski szlak prowadzi w kierunku Wąchocka. Droga bita, grzybów jakby mniej, ale za to jesienne barwy cieszą oczy. Żeby tylko nie było tak gorąco…


na niebieskim szlaku

a tu inny odcinek szlaku

las przy drodze

A robi się coraz cieplej. Na szczęście Wąchock coraz bliżej. Tuż przed nim szlak znów prowadzi przez pola i leśny wąwozik.

na styku pól i zagajnika


wąwozik na szlaku

Jeszcze tylko ostatni jesienny zakręt i już Wąchock.

jesień na zakręcie

A tu rzecz jasna kolejne spotkania z historią.

dworek, w którym miał kwaterę generał Marian Langiewicz 

opactwo cystersów 

najnowszy pomnik przed opactwem (w stulecie Bitwy Warszawskiej), w tle ściana upamiętniająca wybitnych patriotów związanych z regionem

pałac Schoenbergów 

Jeszcze chwilka relaksu przy kawie i pora na pociąg. I po wycieczce.

mapka trasy

Zdjęcia – Janek

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za materiał. Z pustego to i Salomon nie naleje.

      Usuń
  2. Ale fajne wyjście - zwłaszcza tę tablicę poświęconą oddziałowi Langiewicza bym chciał zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak szczerze mówiąc to nie jest jedyna tablica w tym miejscu. Tym bardziej warto się wybrać.

      Usuń