czwartek, 10 listopada 2022

Pola w okolicach Wzdołu

Odwiedzamy je chętnie i dawniej naprawdę często. Teraz były nieco zaniedbane, a środa zapowiadała się na ładny dzień, więc kolega Ed zaplanował wycieczkę w te okolice. 
 
jesienne pola
 
Start i meta przy kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP we Wzdole. Koledzy podchodzą polną drogą na północ. Na zboczu wzgórza zauważają kilka nowych domów. Chyba są budowane jako miejsce dla turystów. 
 
nowoczesny element pejzażu
 
Są bardzo ładnie usytuowane, widoki z nich na okolicę naprawdę rozlegle. Niestety, jesienna mgła skrywała część krajobrazu. 
 
widok na zamglone Pasmo Klonowskie
 
Na zakręcie drogi zderzenie z zupełnie innym domem. Ten już swoje przeżył i chyli się ku upadkowi. Porównajcie dwa zdjęcia. 
 
relikt przeszłości - rok 2014
 
coraz trudniej ustać
 

Dalej marsz przez wieś na wschód. Za plecami jesienne wzgórze Barbarka. Przy drodze niewielkie rozlewisko rzeczki Olszówki. 
 
droga przez wieś z widokiem na Barbarkę
 
droga w kierunku Skorucina

rozlewisko Olszówki
 
Z drogi widoki na pola i widoczny z daleka kościół we Wzdole. 
 
widok na Barbarkę z drogi do Skorucina
 
pola na południowy zachód od tej drogi, w oddali majaczą wieże kościoła we Wzdole
 
Edward zaplanował odwiedziny przy dawno niewidzianym źródełku Świśliny. Zwykle docieraliśmy do niego niewielkim malowniczym wąwozem. Źródło było obudowane i rzeczka wypływała z niego swobodnie. Drewniane "kładki" umożliwiały czerpanie wody.
 
źródło na początku 21. wieku
 
taki wyglądało w listopadzie 2008 r.

a tak było podczas naszych ostatnich odwiedzin w roku 2014

Teraz jednak źródło popadło w zapomnienie. Mało kto tam zagląda, to i droga trudniejsza do przebycia. Drewniane elementy z jego otoczenia zmurszały. Próżno ich teraz szukać. 
 
źródło 
 
zamulony odpływ Świśliny ze stoku
 

Koledzy wracają szosą do Wzdołu. Jeszcze tylko pożegnalne spojrzenie na okolicę i już przed nami zabytkowa figura św. Jana Nepomucena przy kościele. 
 
widok na domki od południa
 
Dolina Bodzentyńska i zamglone góry

osiemnastowieczna figura św. Jana Nepomucena
 
I po wycieczce. 
 
mapka trasy
 
Zdjęcia – Edek i ja

4 komentarze:

  1. Nowe stodółki to taki trend... fajne i tanie...

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna trasa, ale te domki mnie wcale nie przekonują, musieli by mi dopłacać żebym w nich zechciał zanocować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie byś wolał dawne domki, które stały na zboczy Sieradowskiej Góry - miały tylko drzwi, we wnętrzu dwie piętrowe prycze, brak ogrzewania. Typowe spartańskie warunki. ;)

      Usuń