poniedziałek, 23 stycznia 2023

Wyruszyliśmy w szarość poranka

Zamierzaliśmy iść porządnymi drogami w stronę domu. I tak było. Tylko ta szarość… Nic a nic jej  nie ubywało. Wręcz przeciwnie. 
Startujemy na stacyjce w Marcinkowie, gdzie ja zawsze mylę kierunki. I tym razem też tak było. Na szczęście dosyć szybko oprzytomniałam i pomaszerowaliśmy tam, gdzie zamierzaliśmy. Czyli w stronę wsi, a najpierw mostu na Kamiennej. 
 

tym razem taka wersja obligatoryjnego foto Kamiennej w Marcinkowie 
 
Zwykle przechodzimy tu na szlak czerwony, ale nie tym razem. Twardo maszerujemy ulicą, bo na szlaku śnieg mokry i nieprzyjemny. Wypatrujemy ciekawostek.

stara chata
 
studnia obok niej

zabytkowa zagroda
 

Za wsią las sosnowy. Spodziewałam się, że śniegu w nim będzie więcej na drzewach. Nic to, tyle też wystarczy. 
 
las za Marcinkowem
 
jeszcze jest, ale już szykuje się do wyjazdu
 
na granicy wytrzymałości
 

Nad Żarnówką spotykamy ekipę elektryków, którzy naprawiają zerwane przewody, a my przyglądamy się rzece i ruszamy dalej, żeby nie przeszkadzać w pracy. 
 
Żarnówka
 
Kolejna wieś na naszej trasie to Michałów. Tu idziemy po najgorszej drodze powiatu, która od dwudziestu lat woła o pomstę do nieba i solidny remont (informuje o tym wielka tablica przed domem sołtysa). Jak na razie bez skutku. Pieszo można iść, jazda autem na pewno dużo gorsza. 
 
jedna z piwniczek w Michałowie
 
Przez Majków przemykamy szybciutko i już jesteśmy w Skarżysku. A tu kolejne spotkanie z Kamienną. 
 

Kamienna na granicy miasta
 
W tej okolicy rzeka rozlewa się szeroko. Całe rozlewisko spowija szara mgła, ale może coś się uda pokazać. 
 

rozlewisko Kamiennej we mgle
 
śnieżny drobiażdżek
 
Krótki spacer kończymy na przystanku autobusowym, gdzie nie sposób oprzeć się urokowi nadjeżdżającego autobusu nr 1. I po wycieczce. 
 
nasza trasa 
 
Zdjęcia – Edek i ja

1 komentarz:

  1. Dziś taki komentarz kolegi:
    Chata typowa, tylko okno już wymienione. Powinno mieć sześć okienek w tym jedno, jako lufcik otwierane.
    Sopel zawieszony na gałęzi piękny!

    Pozdrawiam: Wiesiek

    Okno wymienione, ale dom sprawia wrażenie opustoszałego.
    Ania

    OdpowiedzUsuń