czwartek, 12 września 2024

Spokojny spacer w Lasach Suchedniowskich

Planowałam przyjemną i ambitną trasę za Kielcami, ale nagłe pogorszenie pogody i niejasne prognozy na środę sprawiły, że wybrałam trasę znaną i w pobliżu domu. Czasem za plecami słyszałam pomrukiwania, że całkiem niedawno tędy szliśmy, ale cóż było robić – szliśmy dalej.
Wystartowaliśmy na wzgórzu Barbarka, skąd tym razem nie było żadnych widoków. Całą okolicę spowiła mgła.
 
znikający pejzaż
 

poniedziałek, 9 września 2024

Wrzos między latem a jesienią

Koniec lata zwiastuje kwitnący wrzos. Trzeba przyznać, że już raczej przekwitł, takie upalne i suche lato mamy w tym roku. Na upalną wrześniową niedzielę wybrałam inny Wrzos – wieś w gminie Przytyk. Ma ona wielowiekową historię jako wieś szlachecka. Gdzie najłatwiej spotkać ślady tej przeszłości? W kościele i na cmentarzu, rzecz jasna.  
 
rozeta frontonu kościoła
 

piątek, 6 września 2024

Jedlnia – w lesie i nad wodą

Startujemy na stacji kolejowej w Jedlni Kościelnej. Dalsza wędrówka, jak przewiduję, odbędzie się bez problemów, bo prowadzi nas szlak zielony. To się jeszcze okaże.
Początek szlaku niezbyt pociągający – ot, skromny las, droga chyba niegdyś asfaltowa. Ciepło. Nic szczególnego.
 
początek wędrówki

poniedziałek, 2 września 2024

Na czerwonym szlaku z Wąchocka do Skarżyska

Ostatnio chadzamy jedynie częścią tego szlaku – od Marcinkowa, a teraz poszliśmy na całość. Startujemy na stacji kolejowej i kierujemy się bez ociągania nad zalew.
 
zapora na Kamiennej