Wyłonili
się z mgły, która 9 listopada spowijała Błogie Rządowe i Błogie Szlacheckie. Są
wysłannikami i strażnikami Historii, kontynuatorami ułańskiej tradycji. To
przedstawiciele 22. Pułku Ułanów Podkarpackich z Pionek i 24. Pułku Ułanów im.
Hetmana Wielkiego Koronnego Stanisława Żółkiewskiego. Ten drugi pułk przed wojną stacjonował w
Kraśniku.
Ułani,
ułani, malowane dzieci… Sami popatrzcie, jak wspaniale się prezentują
współcześni ułani. Mundury na nich oryginalne – to dokładne kopie autentycznego
kawaleryjskiego umundurowania z czasów I wojny światowej. Konie piękne.
Niejedna panienka ustawiała się do zdjęcia z ułanami. A i rumaka można było
poklepać po gładkiej szyi.
Wiemy już
skąd się pojawili nasi ułani. Jaka okazja ich przywiodła do Błogiego? Jedyna i
niepowtarzalna – stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Obchody tej
rocznicy w gminie Mniszków zorganizowano w Szkole Podstawowej im. płk. Witolda
Kucharskiego „Wichra” w Błogiem Rządowym.
tablica poświęcona partyzantom Armii Krajowej i ich dowódcy, patronowi szkoły
Uczniowie szkoły odtańczyli dwie
wersje poloneza, wzięli udział w programie „Polska jak gryka biała” mówiącym o
białych polskich dworkach, bieli opłatka na białym świątecznym obrusie i innych
symbolach polskości. A po odśpiewaniu hymnu Polski wyszli przed szkołę i
wypuścili pęki białych i czerwonych baloników.
dziesiątki baloników zaraz poszybują w niebo
Ze szkoły
uroczystości przeniosły się do kościoła p.w. Narodzenia NMP w Błogiem
Szlacheckim. Przemarsz uczestników otwierali i zamykali ułani. Radosny to był
marsz – dzieciaki śpiewały ułańskie piosenki, wymachiwały chorągiewkami w
barwach narodowych, wznosiły patriotyczne okrzyki.
A w czasie
Mszy świętej w intencji Ojczyzny dowódca ułanów, ksiądz Grzegorz Wrzochal, miał
poruszające kazanie, w którym zachęcał do rozwijania skrzydeł, wznoszenia się
jak orzeł ponad codzienność i własne ograniczenia.
celebransem był proboszcz - ksiądz kanonik Marian Strzałkowski
ksiądz Wrzochal głosi kazanie
Jeszcze
jedno duchowe przeżycie czekało na uczestników uroczystości – to koncert pieśni
patriotycznych w wykonaniu nauczycieli z Bukowca nad Pilicą.
Zespół Wokalno-Instrumentalny "Pedagodzy"
A po
koncercie ułani zaprezentowali swoje wyszkolenie kawaleryjskie. Na placu przy
kościele mogliśmy obserwować musztrę konną – jeźdźcy demonstrowali przejazd w
różnych ustawieniach i chodach, dokonywali zwrotów i mijanek.
przejazd w szyku trójkami
i dwójkami
Najbardziej
efektowne były popisy z użyciem broni. Jeźdźcy zdawali się żonglować lancą czy
szablą w galopie. Strącali lub rozbijali na drobne kawałki główki kapusty
ustawione na specjalnych pozornikach symulujących przeciwnika, cięli szablami
łozy.
Były też i mrożące krew w żyłach skoki – zobaczycie na zdjęciach, żaden
opis tu nie pokaże tego, co zobaczyliśmy.
nie wiem, czyją odwagę bardziej podziwiać - jeźdźca czy leżącego
próba generalna
skok przez ogień - nikomu nic się nie stało
Na
zakończenie spotkania z ułanami wszyscy zasiedli zgodnie przy stołach do
wojskowej (z kotła, ale gotowanej przez szkolne kucharki) grochówki.
Tak
radośnie i podniośle świętowaliśmy rocznicę odzyskania niepodległości. Było to wspólne
przedsięwzięcie władz Gminy Mniszków, Szkoły Podstawowej im. płk. W.
Kucharskiego „Wichra” i Parafii Rzymskokatolickiej p.w. Narodzenia NMP w
Błogiem.
ułani na tle kościoła w Błogiem Szlacheckim
A dzięki
ułanom historia ojczyzny przybliżyła się do nas, ożyła. Odjadą oni na swych
koniach i niejedna łezka wzruszenia za nimi poleci.
Zdjęcia – Teresa i ja
Super, szkoda że nie widziałem ...
OdpowiedzUsuńTak, było naprawdę wspaniale. Nawet mgła nie popsuła święta.
UsuńMgła dodaje tajemniczości...
OdpowiedzUsuńTak. I może dlatego łatwiej było przenieść się do przeszłości.
UsuńI takie świętowanie to rozumiem!
OdpowiedzUsuńJa też. Chwytało za serce.
Usuń