W środę
Staszek mężnie przyjął na klatę obowiązek prowadzenia grupy wycieczkowej.
Wybrał się
na szlak zielony z Mostek do Wąchocka. Staszek prowadził, Janek dzielnie dokumentował
trasę, a ja teraz klecę z jego materiałów relację.
kierownik wycieczki
Ograniczę się
do podpisów pod zdjęciami, bo nie bardzo umiem opowiadać o wycieczce, na której
nie byłam.
charakterystyczny dąb we wsi Kaczka
drogi na szlaku raz gorsze, raz lepsze
z drzewami też różnie bywa
a takich widoków nie da się w naszych lasach uniknąć
ważnym miejscem na trasie był Wykus, miejsce obozowania oddziałów partyzanckich Ponurego i Nurta
tablice informacyjne przypominają wojenną historię
kapliczka z nazwiskami poległych i zmarłych po wojnie partyzantów
Wykus to również leśny rezerwat przyrody
płyta upamiętniająca żołnierzy poległych w obronie radiostacji 28.X.1944 r.
a tu malowniczy mostek na drodze w kierunku kolejnego historycznego miejsca
to często przez nas odwiedzana Polana Langiewicza
jesienna harmonia na polach Ratajów
pomnik Jana Piwnika "Ponurego" w Wąchocku
Z
informacji od Stacha wnoszę, że trasa liczyła ok. 17 kilometrów.
widać, że wycieczka była udana
Zdjęcia – Janek
Są zamienniki... na prawach oryginałów - Stasiu to dzielny kierownik.
OdpowiedzUsuńOwszem, nie daje się łatwo zniechęcić.
UsuńA na ten Wykus to sam mam ogromną ochotę. Sporo o miejscu czytałem. Widać że rajd obfitował w historię.
OdpowiedzUsuńWybierz się wreszcie, bo to wartościowa wycieczka.
Usuń