wtorek, 13 czerwca 2023

I znów kamieniołom Wierzbica

Tak, nie mylicie się. Z Bardzic pojechaliśmy w stronę naszej ulubionej hałdy w pobliżu kamieniołomu Wierzbica. Trasę dojazdu wyznaczałyśmy z Elą. Przyznam, włączyłyśmy nawigację, ale ta chciała nas wpuścić prosto na dno wyrobiska, to się ją wyłączyło i pojechało „na pamięć”. 
 
hałda kamieniołomu - nasz punkt orientacyjny
 
W ten sposób trafiłyśmy na drogę na skraju Rzeczkowa, która pozwoliła podjechać, a potem podejść do wyrobiska. Nie obyło się bez niebezpieczeństw, bo natrafiliśmy na kilka quadów, ale udało się skryć przed nimi na pobocze drogi, a właściwie już ścieżki.
 
wyrobisko wyłania się zza zarośli
 
Ostrożnie zeszliśmy na bezpieczną część południowego brzegu wyrobiska.
 
ścieżka ku wodzie

Mieliśmy widok na brzeg, po którym spacerowaliśmy w maju.
 
na horyzoncie po prawej miejsce naszego majowego spaceru
 
a teraz prawie jak na klifie
 

Były widoki na strome ściany wyrobiska – te nad wodą i te na wyższym poziomie.
 



Można się było odrobinę przespacerować ścieżką między poziomami kamieniołomu.  
 

Tym razem nad wodą w kamieniołomie spędziliśmy małe pół godzinki, ale warto było tam zajrzeć przy tak ładnej pogodzie.
 

a woda jaka czyściutka ...

I jeszcze drobna nagroda – pyszne poziomki na zboczu przy ścieżce. Małe obżarstwo zakończyło słodkim akcentem nasz spacer.
 
zbieracze poziomek
 
PS jeszcze link do poprzedniej relacji  

Zdjęcia – Edek i ja

3 komentarze:

  1. Jest potencjał na fajny zalew...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsce naprawdę ładne. Ale sakramencko niebezpieczne - brzegi strome. Nawet, gdyby skoczyć do wody, to jak się wdrapać na brzeg? Tym razem mieliśmy widok na jedno miejsce, gdzie droga wchodzi prosto do wody, ale i tam bym miała obawy.

      Usuń
  2. Pewna "dzikość" terenu, woda jak kryształ, dziwne że dotąd nikt się nie skusił do zagospodarowania dla wodniaków tego terenu, a pomysły na pewno jakieś istnieją.

    Pozdrawiam - Wiesiek

    Przy poprzednim wpisie o tym zbiorniku były rozważania w komentarzach na ten temat. Pomysły były, ale zagospodarowania nadal brak. Poczekamy, zobaczymy.
    Ania

    OdpowiedzUsuń