wtorek, 8 września 2015

Z Kosmosu przez Zurych do Istebnej

Daleka podróż, ale możliwa do odbycia.
Jej początkiem jest nasz Układ Słoneczny. Wiemy, że to Ziemia krąży wokół Słońca, a nie odwrotnie, znamy nazwy planet – uczyliśmy się w szkole. Tak to wygląda w przestrzeni kosmicznej:

Układ Słoneczny - zdjęcie z Wikipedii

Ale warto by tę wiedzę przekazać w sposób przystępny, uświadomić wielkość naszego Układu Słonecznego, umożliwić odbycie podróży międzyplanetarnej bez konieczności wsiadania do rakiety kosmicznej.
Szwajcar – Arnold von Rotz wymyślił więc świetną okazję dla miłośników astronomii i spacerów. To Ścieżka Planetarna prowadząca z góry Uetliberg (wznosi się ona nad Zurychem) przez Felsenegg do Buchenegg. Powstała ona w roku 1979 ze wsparciem Towarzystwa Astronomicznego Urania w Zurychu.



zuryska Ścieżka Planetarna i widoki z niej 

Planety i ich odległości są pokazane w skali 1:1miliarda. Modele umieszczono na blokach skalnych. Można sobie wędrować od Słońca aż do Plutona (wtedy uznawano go za planetę, ba ma nawet dwa miejsca, bo jego odległość od Słońca jest różna w peryhelium i w aphelium). Przy okazji poczyta się trochę o każdej planecie, obejrzy widoki, odpocznie.

Jowisz

Saturn

Uran

jedna z tabliczek informacyjnych

Ta zuryska ścieżka zainspirowała pana Jerzego Ruckiego, który urodził się w Jaworzynce, a mieszkał w Szwajcarii. Z jego inicjatywy powstała w roku 2002 (rok po śmierci inicjatora) Beskidzka Ścieżka Planetarna. Prowadzi ona z Przełęczy Kubalonka przez przysiółki Istebnej do muzeum „Na Grapie” w Jaworzynce. 



 Beskidzka Ścieżka Planetarna i jej okolice

Odległości planet są wymierzane w skali 1:500milionów, czyli ta ścieżka jest dłuższa – ma ok. 12 kilometrów. Natomiast prezentacja planet nie stosuje modeli, a jedynie ich symbole. Tak, jak w Zurychu, każda „planeta” jest wyposażona w tabliczkę informacyjną. Z tym nieco gorzej, bo niektóre już mocno wyblakły.

Wenus
 
Ziemia

Mars  

Jowisz

Saturn

jedna z tabliczek informacyjnych
 
Tak więc, jeśli znajdziecie się w Zurychu albo Beskidzie Śląskim, możecie zrobić sobie niesztampową wycieczkę. Kto wie, może wam się spodoba taki sposób spędzania czasu?



Zdjęcia – Kasia, Edek i ja

2 komentarze: