Wysiedliśmy na stacji w Berezowie i skierowali się w stronę
Jędrowa. Szliśmy ulicą. A przy niej kwitną wiosenne krzewy.
poniedziałek, 14 kwietnia 2025
czwartek, 10 kwietnia 2025
Nad Kamienną w okolicy Gilowa
Lubię zaglądać nad Kamienną. Ta sama nigdy nie jest taka
sama. Kiedy w ubiegłym roku (tu link) przeszliśmy podobną trasę, rzeka była
wezbrana, mostki na niej zalane. Teraz w rzece tak mało wody, że miejscami
przeziera dno.
poniedziałek, 7 kwietnia 2025
Trochę zimy wiosną
Jeszcze w sobotę było słonecznie, wiosennie, aż tu nagle w nocy spadł śnieg. Zapewne przywiał go zimny, północny wiatr, który chciał nas zatrzymać w domu. Nie poddaliśmy się i wyruszyli na kwietniową trasę ze śniegiem i nieśmiałą wiosenną zielenią.
sobota, 5 kwietnia 2025
Spacer po Ćmielowie
Z muzeum wyruszyliśmy ulicą Sandomierską na zachód. To dosyć
ruchliwa ulica, ale zeszliśmy z niej w Długą i tu można było odpocząć od aut.
Najbardziej oddalonym od muzeum miejscem, do którego
dotarliśmy, jest ćmielowski kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP – pierwotnie
gotycki (prawdopodobnie z XIV wieku lub wcześniejszy), wielokrotnie
przebudowywany.
czwartek, 3 kwietnia 2025
W Żywym Muzeum Porcelany w Ćmielowie
Po latach przerwy wznowiono regularne kursowanie pociągów na
linii Kielce – Sandomierz. Zaczynamy z niej korzystać. Zainaugurowaliśmy tę
znajomość wycieczką do Ćmielowa.
Pierwszym przystankiem na trasie zwiedzania było Żywe Muzeum
Porcelany przy Fabryce Porcelany AS Ćmielów.
Kasa muzeum znajduje się w sklepie firmowym zakładu. Możemy
więc od razu obejrzeć niektóre wyroby z aktualnej produkcji fabryki, a raczej
manufaktury, bo mamy tu do czynienia z artystycznymi dziełami wytwarzanymi
tradycyjnymi metodami.
poniedziałek, 31 marca 2025
Kierz Niedźwiedzi – na starych i nowych ścieżkach
Wycieczka w te okolice nie była naszą pierwszą, byli jednak
tacy, co się za nimi stęsknili, dlatego po dwóch latach z malutkim haczykiem
znów tu wracamy (tu link do poprzedniej relacji). Z trzech zaplanowanych przeze
mnie wariantów trasy powstał czwarty – improwizowany.
piątek, 28 marca 2025
Wycieczka przy granicy województw
Wędrowaliśmy polnymi drogami w naszym województwie, ale spora
część trasy przebiegała leśną drogą na granicy z województwem mazowieckim. Spotykaliśmy
niewielkie, urocze stadka saren, które czasem przyglądały nam się ciekawie, ale
zwykle uciekały przed nami. Żadnej nie zdążyłam złapać w obiektyw.
sobota, 22 marca 2025
Ciąg dalszy spaceru
Wyruszamy poza Końskie. Całkiem niedaleko. Naszym celem jest
wieś Stadnicka Wola. W 19 wieku był to obszar poza granicami Końskich, gdzie
zlokalizowano cmentarz, na którym grzebano ofiary epidemii. I to właśnie to
miejsce jest celem naszej wyprawy.
piątek, 21 marca 2025
Spacer po koneckim parku i nie tylko
Byliśmy tu prawie trzy lata temu (tu link). Wtedy trafiliśmy
na pełnię lata i mnóstwo zakazów wstępu – wokół nas trwała rewitalizacja
zespołu pałacowo-parkowego. Teraz możemy spacerować spokojnie. Zieleń w
pierwszym dniu wiosny jeszcze się nie rozwinęła, zamiast zakazów – tabliczki
informujące o historii i architekturze obiektów. Spacerujemy alejkami
wysadzonymi wiekowymi drzewami, podziwiamy romantyczny park w stylu angielskim,
bo w taki został przekształcony pierwotny park pałacowy wzorowany swoją kompozycją
na założeniu pałacowym w Pillnitz (tu link do relacji z tamtego obiektu).
środa, 19 marca 2025
Bardzice – ciche piękno
„Sacrum wymaga ciszy, skupienia i osłony” – napisał
długoletni, nieżyjący już proboszcz kościoła pod wezwaniem świętego Andrzeja Boboli w Bardzicach, ksiądz
Eugeniusz Maj. Wybierzmy się więc na spokojny spacer w najbliższym otoczeniu
świątyni, zajrzyjmy do jej wnętrza. Może uda nam się dostrzec piękno tego
miejsca, a może dostąpimy zetknięcia z Sacrum.
Osiemnastowieczny drewniany kościół przeniesiony w roku 1957
z Białobrzegów Radomskich do Bardzic osłonięty kurtyną z drzew, teraz, na
przedwiośniu jest dobrze widoczny. Kiedy byliśmy tu poprzednio (tu link), gęsta
zieleń drzew ukrywała go przed naszym wzrokiem.
poniedziałek, 24 lutego 2025
Tym razem niebieskim szlakiem z Berezowa do Suchedniowa
Jednym słowem – kolejna wycieczka imienia inżyniera Mamonia.
Na razie tylko takie przygotowuję w nadziei, że jeszcze przyjdzie czas na nowe,
ciekawe miejsca. A poza tym stare miejsca też są w porządku, co będzie do
okazania.
Berezów zaskoczył nas słoneczną pogodą o poranku. Od razu
serce się rwało na trasę.
czwartek, 20 lutego 2025
Skromna wycieczka z Tumlina do Zagnańska
Planowana była na bogato – ośnieżone drzewa, ciekawa trasa,
którą dawno nie chodziliśmy, poszukiwanie ukrytej w lesie ciekawostki. No i
kicha. Z całego planu ostała się jeno trasa, którą dawno nie chodziliśmy.
Wyruszyliśmy ze stacji w Tumlinie i zaraz trafiliśmy na
szlak czerwony prowadzący porządną leśną drogą. Ledwo zrobiliśmy parę kroków,
słońce schowało się za chmury. Z plusów pogodowych należy wymienić fakt, że w
lesie nie czuło się uciążliwego wiatru.
A ten las ciemny, bo jodłowy i bez słońca. Oczekiwany śnieg
stopniał, ledwo nieco resztek zalegało na ziemi. Głębiej w lesie natrafialiśmy
na dorodne buki.
niedziela, 16 lutego 2025
Odrobina zimy tuż za progiem
Po długiej przerwie postanowiłam ostrożnie wyruszyć z domu
na trasę. Miała być niedługa i nietrudna, żeby sprawdzać, czy już mogę chodzić.
W tej sytuacji potrzebny jest tak zwany pewniak, czyli dotarcie do domu znad
zalewu Bernatka na skraju miasta.
Poranek szary, pochmurny. Autobus zatrzymuje się w lesie, to
nad zalew nie zaglądamy. Ruszamy od razu
w lekko zimowy pejzaż.
na trasie
poniedziałek, 10 lutego 2025
Z Kunowa do Stawu Kunowskiego
W mroźny niedzielny poranek koledzy wyruszyli na trasę
niebieskim szlakiem. Rano słońce jeszcze się ociągało ze wstaniem, stąd pola i
niebo nad nimi szare.
poniedziałek, 27 stycznia 2025
Wycieczka ze startem i metą w Nadolnej
Grupa wystartowała w Nadolnej przy kościele i udała się
szosą na wschód. Po drodze zatrzymali się przy cmentarzu na miejscu egzekucji
mężczyzn ze wsi Skłoby, których Niemcy zamordowali 11 kwietnia 1940 roku.
poniedziałek, 20 stycznia 2025
Zaskakująca wycieczka
Zaplanowana była jako trasa mająca na celu dotarcie do
trójstyku granic powiatów: skarżyskiego, starachowickiego i kieleckiego oraz
zbadanie przebiegu kolejnego odcinka czarnego szlaku Starachowice – Wykus –
Michniów. Cele w gruncie rzeczy osiągnięto, ale, co to była za wycieczka!
Start nastąpił w pobliżu leśniczówki Kaczka, skąd grupa
pomaszerowała zielonym szlakiem. Przeszli obok zalewu w Kaczce.
czwartek, 16 stycznia 2025
Kilka obrazków z niełatwej trasy w okolicach Bodzentyna
I znów panowie samotnie wyruszyli na spotkanie przygody. Tym
razem wystartowali w pobliżu kapliczki św. Barbary i pomaszerowali polnymi
drogami ku wsi Orzechówka. Jak się nietrudno domyślić, droga wśród pól wymagała
dobrej kondycji, ale nie była jakoś specjalnie trudna.
poniedziałek, 13 stycznia 2025
Zimowa wycieczka w okolicach Starachowic
Wybrali się na nią jedynie dwaj koledzy. Ja z powodu lekkiej
kontuzji kostki zostałam w domu i teraz spróbuję opisać trasę na podstawie
opowiadania i zdjęć.
Panowie wystartowali na stacji w Starachowicach Michałowie.
Droga była niezła, a z mostu mogli spojrzeć na Kamienną w tej miejscowości.
wtorek, 7 stycznia 2025
Zatrzymaliśmy się w Pomykowie
Znacie Pomyków? Nie?
Przejeżdża się przez tę wieś w drodze
do Końskich i zupełnie się jej nie zauważa. Do niedawna miałam tak samo. Teraz
poznałam kilka miejsc w Pomykowie i już wiem, że warto się tu zatrzymać.
poniedziałek, 6 stycznia 2025
Mały spacer w okolicach Rejowa
Na początku roku zajrzeliśmy nad Kamienną. W niedzielę przyszła pora na Kamionkę, z którą spotkaliśmy się przy mostku na początku zalewu w Rejowie.
sobota, 4 stycznia 2025
I znów nad Kamienną
Wyruszamy w nowy rok na sprawdzoną trasę, którą od lat
powtarzamy z drobnymi modyfikacjami. Czeka nas spotkanie z Kamienną i pozostałościami młynów na niej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)